Autor: Marta Słocińska
-
Ilustracje: Anna Bąbelek
Wydawnictwo: Wydawnictwo Podskoki
Data wydania: 28.02.2022 r.
ISBN: 9788396347008 -
Wydanie: papierowe
Oprawa: twarda
Format: 190×240
Liczba stron: 73
Najsympatyczniejsza książka o dziecięcych dolegliwościach. Oswaja dzieci w wieku od 3 do 7 lat z gabinetem lekarskim, chorowaniem i leczeniem. Wyposaża czytelników w podstawową wiedzę na tematy związane ze zdrowiem i zachęca do zaangażowania się w leczenie własnych przytulanek.
Doktor Lenek zaprasza małego czytelnika do swojego gabinetu. Tam zdradza mu jak poszukać przyczyny choroby, przeprowadzić badania i zalecić lekarstwa.
Pacjentom, choć są pluszowi, dokuczają te same problemy, co prawdziwym dzieciom:
– Małpkę boli brzuszek. Trzeba będzie wykonać USG.
– Miś okropnie kaszle. Nie obędzie się bez wykonania inhalacji.
– Słonik ma straszny katar. Czy to wirus, czy alergia?
– Lalka Matylda ma biegunkę. Doktor Lenek wyjaśni, jaka może być przyczyna choroby i opowie, czym są bakterie jelitowe.
– Flaming ma wysoką gorączkę. Będzie musiał nasiusiać do kubeczka, a przy okazji dowie się jak działają antybiotyki.
– Hipcia jest bardzo słaba. Doktor Lenek zabierze ją na prawdziwe pobranie krwi!
– Na koniec dnia udzielą pomocy Owieczce, która przewróciła się na wrotkach i podejrzą, jak goi się rana.W ostatnim rozdziale doktor Lenek opowiada dzieciom o tym, jak bezpiecznie obchodzić się z lekami. To bardzo ważne!
od wydawcy
Wizyta w gabinecie lekarskim może być dla dziecka stresująca. Nie dość, że zwykle nie najlepiej się wtedy czuje – przyczyną konsultacji jest zwykle pogorszenie stanu zdrowia – to jeszcze musi się poddać budzącym lęk, często nieco niekomfortowym zabiegom. Rodzice lub opiekunowie chcą wtedy wesprzeć małego pacjenta i podnoszą go na duchu, mówiąc, że nic nie będzie bolało, a cała wizyta potrwa mgnienie oka. Niestety, nie zawsze jest to prawda i jeśli obietnica zostanie złamana, dziecko poczuje się oszukane i nabierze nieufności do wszystkich wizyt lekarskich. Dlatego dużo lepszym pomysłem na oswajanie dziecka z gabinetem jest opowiedzenie mu o tym, co dokładnie je czeka (najbardziej boimy się nieznanego) i dlaczego poszczególne procedury są wykonywane. Idealnym przewodnikiem po tym oswajaniu będzie książka „Jak leczyć pluszaki? Porady doktora Lenka”, popełniona przez Martę Słocińską i zilustrowana przez Annę Bąbelek.
„Jak leczyć pluszaki?” to bogato ilustrowana pozycja, której fabuła prowadzi czytelnika przez wizytę w przychodni lekarskiej. Mały pacjent pojawia się w niej często z pluszowym towarzyszem, dlatego w książce bohaterami przyjmowanymi do rejestracji, a potem do gabinetu, są właśnie pluszaki. Publikacja zaczyna się od zapoznania z doktorem Lenkiem, potem z jego miejscem pracy, a następnie podzielona jest na rozdziały poświęcone różnym przypadłościom: bólowi brzucha, kaszlowi, biegunce, katarowi, gorączce, osłabieniu i urazom. Ostatni rozdział poświęcony jest przestrogom związanym ze stosowaniem leków.
Rozdziały wprowadzające zapoznają dziecko nie tylko z procedurami, ale też z podstawową architekturą i logistyką przychodni pediatrycznej. Seria anonimowych drzwi, okienek recepcyjnych i krzeseł w poczekalni może przytłaczać dziecko, dlatego w książce zamieszczono informację – co się robi w poszczególnych częściach przychodni, kto za co odpowiada, gdzie można znaleźć kącik dla dzieci itp.
W rozdziałach merytorycznych każdej z wybranych przypadłości przypisano jednego pluszowego zwierzaka: małpkę, misia, słonika, owieczkę itp. Bohater danego rozdziału prowadzony jest – tak, jak podczas prawidłowej wizyty w gabinecie – przez badanie kliniczne, diagnostykę dodatkową (gdy jest to wskazane), a następnie rozpoznanie i leczenie. Każda procedura – czy to diagnostyczna, czy terapeutyczna – jest dziecku w bardzo przystępny sposób objaśniona i zilustrowana. Czytelnik dowiaduje się, jak i dlaczego pobierana jest na przykład krew do badań, co będzie w tej krwi analizowane i jak te wyniki przełożą się na proces leczenia. Choć nie brakuje tu wiedzy, książka jest bardzo ludzka – pluszaki czasem mają obawy, czasem są niepewne, ale spokojne wyjaśnienia doktora Lenka przekonują je, że warto się badać, a leczenie przyniesie ulgę. Takie postawienie sprawy pozwala dziecku lepiej utożsamić się z bohaterami publikacji: wszak ono też często czuje lęk i dystans, ale – jak widać po przykładzie pluszowych pacjentów – przełamanie tej niechęci przyniesie pozytywne efekty – wyleczenie i poprawę samopoczucia.
Mocną stroną książki jest to, że nie „oszczędza” małego czytelnika i przybliża bardzo szczegółowe aspekty diagnostyki oraz patogenezy schorzeń, ale jednocześnie robi to w sposób bardzo przystępny, przyjazny – prostym, zrozumiałym językiem. Ważną wartością publikacji jest zatem współodczuwanie z dzieckiem, ale też oferowanie mu rzetelnej wiedzy.
„Jak leczyć pluszaki?” jest wydana w sposób atrakcyjny, choć trzeba przyznać, że obecny rynek publikacji dziecięcych jest tak bogaty, że na jego tle pozycja ta nie jest najjaśniejszą gwiazdą. To po prostu kolorowa książeczka, bez wizualnych „wybuchów”, chorągiewek, dymków, wstawek, pop-upów i suwaków. Moi prywatni konsultanci z grupy docelowej ocenili oprawę graficzną jako „okej”. Z całą pewnością jest to jednak pozycja, którą warto mieć na półce. Będzie bowiem dużym wsparciem – zwłaszcza teraz – w sezonie zasmarkanych dni i kaszlących nocy.
