Tytuł: Listy z Grenlandii. Na arktycznym szlaku
Autor: Adam Jarniewski
-
Projekt, skład i ilustracje: Spaced Studio
Wydawnictwo: Poznaj Grenlandię
Data wydania: 28.04.2021
ISBN 978-83-961661-0-4 -
Wydanie: papierowe
Oprawa: twarda
Liczba stron: 196
Pomysł by rodzic pisał książkę wcielając się w postać swojego dziecka, nie jest nowy, ale niesie ze sobą duży potencjał. Trzeba przyznać, że Adam Jarniewski bardzo sprawnie posługuje się piórem, pisząc bardzo przystępne i barwne sprawozdanie z powrotu córki Aliny na Grenlandię z długiego pobytu u dziadków w Polsce. Udaje mu się też zręcznie wcielić w rolę córki i nie mamy wrażenia, że dorosły wtrąca się w te przygody.z opisu wydawcyTa książka:
UCZY nie tylko o tym jak wygląda życie we współczesnej Grenlandii. Książka pełna jest plastycznych i pełnych napięcia opisów arktycznej fauny i flory, a główna bohaterka pokazuje jak życie w Arktyce nauczyło ją szacunku i respektu do potęgi przyrody.
BAWI gdyż napisana jest barwnym i lekkim językiem, a narratorce nie brakuje poczucia humoru nawet przy omawianiu takich kwestii jak różnice kulturowe, wierzenia czy stereotypy, które o mieszkańcach Grenlandii mają Polacy.
INSPIRUJE do przygody i poznawania świata. Książka zabiera Cię na wędrówkę w głąb grenlandzkiego interioru i pokazuje jak ciekawe może być obcowanie z dziką przyrodą. Po lekturze i Ty nabierzesz ochoty na eksplorację.
Podróż zaczyna się w Warszawie, gdzie rodzina występuje w telewizji, zwiedza Warszawę, a następnie przelatuje samolotem do Kopenhagi. Tam nocują, a następnie wsiadają do samolotu na Grenlandię. Z głównego lotniska do ich miejscowości pozostaje jeszcze około 180 kilometrów, które zamiast lokalnym samolotem postanawiają przebyć pieszo. I właśnie tej drodze oraz przygodom na niej poświęcony jest tomik. Dzięki temu poznajemy przyrodę Grenlandii i zwyczaje jej mieszkańców.
Książka ma formę listów Aliny do koleżanki poznanej w Polsce. Pisana jest więc przy założeniu, że czytelnik nie zna Grenlandii i trzeba mu opowiedzieć, jak wygląda ta wyspa oraz jakie są zwyczaje jej mieszkańców. Trzeba przyznać, że dzięki temu jest bardzo przystępna, a jednocześnie w barwny sposób przedstawia realia Grenlandii. Obfituje także w liczne fotografie z podróży.
Książka może stanowić znakomite uzupełnienie lekcji geografii czy przyrody. Ma też wydźwięk ekologiczny, pokazuje — przez cytowanie baśni i legend — że Grenlandczycy od wieków uczą się szacunku do przyrody.
Natomiast trochę sceptyczne nastawienie budzi u mnie perspektywa wydawania kolejnych tomików o Grenlandii. Ciekaw jestem, co jeszcze można napisać, aby się nie powtarzać. Może gdyby treść ukierunkowała się w stronę fikcji literackiej, czyniąc grenlandzkie realia w większy niż dotąd sposób, zaledwie tłem przygody.
