Autor: Dirk Kaesler
-
Tłumaczenie: Sława Lisiecka
Tytuł oryginału: Max Weber. Eine Einführung in Leben, Werk und Wirkung
Wydawnictwo: Oficyna Naukowa
Data wydania: 2010
ISBN 978-83-7459-117-1
-
Wydanie: papierowe
Oprawa: twarda
Liczba stron: 315
Max Weber (1864–1920) jest nie tylko jednym z najwybitniejszych przedstawicieli nauk społecznych w Niemczech, należy również do grona czołowych myślicieli XX wieku na świecie. Dyskusja z hipotezami, pojęciami, metodami i wynikami badań Maxa Webera do dziś jest jednym z najważniejszych wspólnych mianowników określających naukową tożsamość międzynarodowej socjologii.
informacja wydawcy
Dirk Kaesler jest autorem licznych publikacji poświęconych Maxowi Weberowi, jak również redaktorem nowych edycji jego prac. W Niemczech cieszy się niekwestionowanym autorytetem, a napisany przez niego podręcznik – szczęśliwie przetłumaczony na język polski – został do tej pory przełożony na kilka języków, nie wyłączając tak egzotycznych (z punktu widzenia Europejczyka), co chiński i japoński. Szczerze powiedziawszy, stosowany przez Kaeslera termin „podręcznik” wydaje się efektem nadmiernej skromności – zamiast niego proponowałbym raczej „podręczne kompendium”. Niewątpliwie jednak książka przeznaczona jest głównie dla studentów i czytelników rozpoczynających swoją przygodę z twórczością Webera, choć ładunek zawartych w niej informacji jest doprawdy imponujący. Pomimo skrótowej formy, autorowi udała się sztuka, której nie podołało wielu badaczy przez nim, grzeszących nadmierną wybiórczością albo nieumiejętnością dokonania odpowiedniej selekcji materiału. Choć nie jest to pierwsza praca na temat Webera wydana w naszym kraju, to jest ona zdecydowanie najlepsza. Szkoda tylko, że nie przetłumaczono na język polski innych opracowań Kaeslera, ale kto wie, może w niedalekiej przyszłości…
Niejako tradycyjnie narracja rozpoczyna się od przedstawienia losów bohatera. Autor przedstawił wpływ życia osobistego Webera na przebieg prowadzonych przez niego badań naukowych, szczególnie akcentując problemy emocjonalne, z którymi przyszło mu się mierzyć do końca przedwcześnie zakończonego życia. Na truizm zakrawa stwierdzenie, że wychowanie i socjalizacja człowieka determinują w znacznym stopniu jego późniejsze losy, ale nie każdy pisarz potrafi uczynić z niego odpowiedni użytek – Kaeslerowi udało się to zrobić w sposób niezwykle plastyczny. Dużo miejsca poświecił także żonie Webera, Marianne, która musiała zmagać się z jego stanami depresyjnymi i ograniczonym zainteresowaniem rodziną. Wszystko to składa się na portret człowieka tragicznego, niedostosowanego społecznie i silnie sprzeciwiającego się miałkości (a czasem wręcz głupocie) otaczającej go rzeczywistości. Wszystko to sprawiło, że Weber został zapamiętany przez sobie współczesnych jako osoba konfliktowa i niezbyt towarzyska.
Dużą zaletą recenzowanej książki jest ukazanie, że wtłaczanie Webera do szufladki z napisem „socjologia” jest poważnym nadużyciem. Był to bowiem przede wszystkim prawnik oraz historyk kultury (ze szczególnym uwzględnieniem religii) i gospodarki. Napisanej rozprawy habilitacyjnej na temat zmian we własności ziemskiej republikańskiego Rzymu pogratulował mu sam Theodor Mommsen – jedyny noblista (1902 r.) wśród historyków. Zamiłowanie do antyku stale towarzyszyło zresztą Weberowi, z czego współcześni badacze tej epoki zazwyczaj nie zdają sobie sprawy. Dorobek socjologiczny Webera, którego nie można zakwalifikować do kategorii historii społecznej czy kulturowej ogranicza się de facto do postulatów metodologicznych i zlecanych mu badań nad osadnictwem niemieckim na wschodnich rubieżach cesarstwa. Tym bardziej szkoda, że z dorobku Webera korzystają niemal wyłącznie socjolodzy, odrzucając jako nieużyteczną większość jego rozważań, zaś historycy dobrowolnie z nich rezygnują jako „socjologicznych” (kwestia nieumiejętności prowadzenia badań interdyscyplinarnych to temat na osobne rozważania…).
Dalszy układ treści jest raczej niestandardowy, ale genialny w swojej prostocie. Przy zastosowaniu kryterium chronologicznego autor przedstawił kolejne publikacje Webera, co pozwala prześledzić ewolucję jego zainteresowań, poglądów, ale także kolejne wnioski i sposób dochodzenia do nich. Choć partie poświęcone poszczególnym dziełom nie są przesadnie rozbudowane, to cechuje je szczegółowość i klarowność. Dzięki temu można uzmysłowić sobie, że różnego rodzaju prace, grupowane zazwyczaj w bloki tematyczne, powstawały niekiedy w znacznym oddaleniu czasowym, a co więcej: zaprezentowane w nich myśli nie zawsze pozostają spójne.
Niezwykle interesujący jest wątek badań prowadzonych nad osadnictwem niemieckim na wschodzie, gdyż ich centralnym punktem pozostawał problem napływu polskich robotników najemnych. Narosłe wokół tego tematu nieporozumienia doprowadziły nawet do uznania przez niektórych Webera za nacjonalistę. Prawda była, jak zwykle w tego typu przypadkach, bardziej skomplikowana, natomiast na uwagę zasługuje zastosowanie przez słynnego uczonego ankiet osobowych – narzędzia, które z czasem zaczęło być wykorzystywane w coraz większym zakresie, przyczyniając się ostatecznie do spadku znaczenia socjologii na rzecz antropologii kulturowej, której nigdy nie dotknęła „choroba” polegająca na fetyszyzowaniu statystyki.
Z uwagi na moją specjalizację, zwróciłem szczególną uwagę na publikacje poświęcone historii starożytnego Rzymu, która z formalnego punktu widzenia pozostawała także jedną ze specjalizacji naukowych Webera. Wiele głoszonych przez niego tez uległo już dezaktualizacji, ale jego niewątpliwą zasługą było zwrócenie większej uwagi na kwestie ekonomiczne. Warto wspomnieć, że tworzył on w epoce, w której niepodzielnie królowała historia polityczna ujmowana w sposób linearny. Rewolucję w tym zakresie miały przynieść dopiero nurty badawcze wywodzące się w prostej linii z marksizmu, a w szczególności francuska „szkoła Annales”.
Kaesler daleki jest od formułowania jednoznacznych sądów, a tym bardziej wartościowania badań Webera. Mimo to odnoszę wrażenie, że gdyby czytelnik miał wskazać na najważniejsze dokonanie bohatera tej książki, to byłoby to ukazanie przez niego, że formy rozwoju gospodarczego nie zależą jedynie od postępu technicznego i nowych koncepcji rzutujących na obrót gospodarczy (kredyty, ubezpieczenia, itp.), lecz również – i to w bardzo dużym stopniu – od wartości wyznawanych przez jego uczestników. Za przykład mogą posłużyć Chiny, które nigdy nie wkroczyły na drogę kapitalizmu, choć miały ku temu wszelkie środki. Przybliża to Webera do nurtu, który miał się narodzić na wiele lat po jego śmierci: historii mentalności.
Podsumowując, mamy do czynienia z niezwykle wartościową pracą, napisaną w sposób przejrzysty i interesujący. Wyraźnie pokazuje ona, że fascynacja myślą Michela Foucaulta czy Pierre’a Bourdieu zepchnęła nieco na margines innych klasyków, szczególnie tych bardziej wiekowych, choć ich potencjał nie został jeszcze całkowicie wyeksploatowany. Nie łudzę się przesadnie, że dzięki tej książce nastąpi w Polsce „renesans weberyzmu”, ale jeśli kilka osób wzbogaci przy jej pomocy dotychczasowy zasób wiedzy, to już spełni swoją rolę.