Autor: Oliver Sacks
-
Tłumaczenie: Jerzy Łoziński
Tytuł oryginału: Hallucinations
Seria/cykl wydawniczy: –
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2014
ISBN 978-83-7785-178-4 -
Wydanie: papierowe
Oprawa: twarda
Liczba stron: 358
” Czy geometryczne wzorce towarzyszące migrenie i innym dolegliwościom legły u podstaw motywów, które występują w sztuce Aborygenów? Czy z halucynacji z udziałem liliputów zrodziły się elfy, chochliki i krasnale, a z przepojonych lękiem nocnych halucynacji zrodziły się wizje demonów, czarownic, złowrogich przybłędów? Czy „ekstatyczne” ataki, w rodzaju tych, których doświadczał Dostojewski, odegrały jakąś rolę w naszym poczuciu boskości? Czy doświadczenia oderwania od ciała stały się inspiracją do przypuszczeń, że można istnieć także i bez niego? Dlaczego we wszystkich znanych nam kulturach szukano i znajdowano halucynogenne substancje, które przede wszystkim wykorzystywano do celów sakralnych?
Najnowsza, bestsellerowa książka Olivera Sacksa jest z jednej strony swego rodzaju antologią halucynacji, w której opisuje indywidualne przypadki jej doświadczania i moc, z jaką oddziałuje na ludzi. Z drugiej natomiast jest próbą odpowiedzi na podstawowe pytanie o źródła i znaczenie halucynacji jako istotnej składowej kondycji ludzkiej”.
ZYSK i S-ka, zysk.com.pl
„Halucynacje” to wyjątkowo odkrywcza i pożyteczna lektura. W powszechnym rozumieniu halucynacje kojarzone są bowiem z poważnymi chorobami bądź zaburzeniami, a Sacks udowadnia, posiłkując się dziesiątkami przykładów i opowieści, że to najczęściej efekt specyficznego funkcjonowania mózgu w specyficznych warunkach. Co za tym idzie, halucynacje występują znacznie częściej, niż mogłoby się wydawać (tylko mało kto się do nich przyznaje), a ponadto większość halucynacji nie oznacza symptomów żadnej choroby.
Autor wymienia i kataloguje różnorodne halucynacje, takie jak „więzienne kino” (występuje u osób przebywających długotrwale w izolacji lub w ciemności), „zespół Charlesa Bonneta” (dotyka osób niewidomych lub z poważnymi zaburzeniami wzroku), „fantomowe kończyny” (złudzenie posiadania amputowanej ręki lub nogi), autohalucynacje (out-of-body-experience – wrażenie przebywania poza ciałem, czy autoskopia – wrażenie przebywania w jednym pomieszczeniu ze swoim sobowtórem), doświadczenia migrenowe (tak, tutaj też często występują silne halucynacje), a także całą gamę innych halucynacji wzrokowych ( fantopsja), zapachowych (fantosmia), dźwiękowych (fantakuzja) i dotykowych. W zasadzie trudno znaleźć choć jedną stronę, na której nie ma choć jednej opowieści o ludziach, którym zdarzyło się zobaczyć, usłyszeć lub poczuć specyficzną formę halucynacji.
Książka wnosi do świadomości publicznej dużą wartość, gdyż stanowi przyczynek do przełamania jednego z większych tabu w naszej kulturze, i za to chwała autorowi i wydawcy. Powszechnie wiadomo przecież, co zresztą autor kilkukrotnie podkreśla, że osoby przyznające się do halucynacji traktowane są, najczęściej niesłusznie, jako chorzy z zaburzeniami psychicznymi. Po drugie, takie osoby, podkreślmy, często zupełnie zdrowe, żyją w strachu, bo nikt nie uzmysłowił im, że w pewnych sytuacjach, czy to z przemęczenia, czy z powodu tzw. deprywacji sensorycznej, czy w sytuacjach związanych z zasypaniem lub budzeniem się, halucynacje mogą wystąpić i występują naturalnie u większości osób.
„Halucynacje” to lektura obowiązkowa z wielu względów: obala stare, jakże kłamliwe stereotypy na temat halucynacji; rzuca nowe światło na historyczne świadectwa halucynacji; oswaja nieznane aspekty tej przypadłości i czyni je zrozumiałym; a wreszcie, może stanowić realną pomoc dla osób, którym przytrafiają się halucynacje. Przykład: niemal 20 % osób z poważnymi zaburzeniami wzroku odczuwa halucynacje, jednak mało kto kojarzy ze sobą te dwa fakty. Więc zamiast mistycznych czy paranormalnych interpretacji, Sacks podaje takim osobom na tacy gotową, uspokajającą odpowiedź: z waszym umysłem jest wszystko w porządku, to jedynie wasz mózg kompensuje nieobecność uszkodzonych funkcji wzrokowych. Bo halucynacje to nic innego jak właśnie deficyt lub brak normalnych sygnałów wzrokowych, co sprawia, że w mózgu wzrasta aktywność kory wzrokowej, generując niezwykłe obrazy lub kształty geometryczne.
Po lekturze tej książki będziecie więc bogatsi o wiedzę, która może zupełnie zmienić wasze zrozumienie świata na bazie racjonalnych, naukowych przesłanek. Halucynacje to temat drażliwy, kontrowersyjny i często zbywany milczeniem, w związku z tym mam nadzieję, że ta książka zmieni ten stan rzeczy, uświadamiając szerzej, że halucynacje to osobliwa forma funkcjonowania mózgu, a nie powód do stygmatyzacji czy szufladkowania osób cierpiących na tego typu przypadłość.