Autor: Robin Dunbar
- Tłumaczenie: Zuzanna Lamża
Tytuł oryginału: The Science of Love and Betrayal
Seria/cykl wydawniczy: –
Wydawnictwo: Copernicus Center Press
Data wydania: 2016
ISBN 978-83-7886-248-2
- Wydanie: papierowe
Oprawa: twarda
Liczba stron: 438
Czy nasze mózgi są monogamiczne czy poligamiczne? Co wywołuje zazdrość u mężczyzn, a co u kobiet? Czy to prawda, że najtrudniejszy w związku jest trzeci rok?Zakochanie to jedna z najdziwniejszych rzeczy, jakie mogą nam się przydarzyć. Całujemy się zapominając o otaczającym świecie, szukając partnerów wybieramy tych obdarzonych poczuciem humoru i próbujemy, choć nie zawsze skutecznie, być monogamiczni. Dlaczego tak się dzieje?
Robin Dunbar, antropolog i psycholog ewolucyjny, przygląda się fenomenom zakochania, miłości i zdrady. Opierając się na najnowszych, eksperymentalnych badaniach naukowych odkrywa w jakim stopniu nasze ewolucyjne zaprogramowanie wpływa na to jak się zachowujemy, mierzy się ze wszystkimi aspektami relacji romantycznych.
Anatomia miłości i zdrady to fascynująca, pouczająca i dowcipna lektura dla każdego, kto kiedykolwiek zastanawiał się, dlaczego się zakochujemy i co u licha dzieje się z nami, gdy to robimy.Copernicus Center Press, http://www.ccpress.pl
Dunbar uważa, że emocje takie jak miłość i instytucje społecznych, jak na przykład małżeństwo wchodzą w większą strategię maksymalizacji reprodukcji naszych genów. Co ciekawe, szacuje się, że w kategoriach biologicznych, największy sukces w tej materii w historii odniósł Czyngis-chana – około 0,5% wszystkich mężczyzn żyjących dzisiaj pochodzą od niego i jego braci.
Nowoczesne społeczeństwa pochodzą od społeczności łowców-zbieraczy, którzy praktykowali monogamię. Miłość i małżeństwo są emocjonalnymi i społecznymi przejawami strategii reprodukcyjnej, która sięga ponad 200.000 lat. Dlaczego ludzie łączą się w pary? Naukowcy podejrzewają, że zakochiwanie się jest czymś, co ma miejsce również w obrębie innych gatunków, ale z drugiej strony istnieje przekonanie, że intensywność jej przeżywania i jej specyfika jest unikatowa. Według Dunbara chodzi raczej o obopólne korzyści – kobiety otrzymują ochronę (przed agresją innych mężczyzn, zwierząt), a mężczyźni przekazują swoje geny i przedłużają ród.
Jak zauważa Dunbar, większość z ludzi (zarówno kobiety jak i mężczyźni) zanim zdecydują się na nawiązanie relacji romantycznej, sprawdza dostępne opcje, bada potencjalnego partnera(ów). Ale nie tylko – badamy również swoje szanse na „rynku”. Okazuje się, że ludzie dążą do zdobycia jak najbardziej atrakcyjnego partnera (kobiety – partnera silnego i zabezpieczającego byt jej i ich potomstwa; mężczyźni – głównie zwracają uwagę na urodę, która ma być wyznacznikiem dobrych genów), ale też oceniają własne szanse (zalety) i potrafią dla własnego dobra zweryfikować własne wymagania. Ale w istocie przy wyborze partnerów skromność i uczciwość ustępuje miejsca wyrachowaniu.
W zasadzie Robin Dunbar w swojej książce powtarza wiele wątków i wniosków, które są już doskonale znane między innymi dzięki takim autorom jak na przykład Alan Pease. Źródła ewolucyjne miłości i zakochania zostały już opisane w niejednej książce czy też w czasopismach (populrno)naukowych, dlatego jeśli czytelnik interesuje się choć trochę tematem, Anatomia miłości i zdrady raczej niczym go nie zaskoczy. Książka może być dobrym przypomnieniem tematu albo wstępem do niego. Istnieją jednak pewne braki w narracji.
Dunbar właściwie nie ma w swojej książce nic do powiedzenia na temat seksu nieprokreacyjnego; nie wspomina nawet o antykoncepcji, homoseksualizmie, ani nawet o masturbacji. Nie mówi w zasadzie nic na temat przyjemności, którą ludzie chcą czerpać z seksu. Dunbar twierdzi, że ze ściśle biologicznego punktu widzenia związki istnieją po to, aby ułatwić reprodukcję. Jednakże ludzie nie są niewolnikami swoich żądz i nakazu natury do płodzenia jak największej liczby dzieci. Autor chyba nie zauważa, że społeczeństwa się zmieniają, średnia ilość dzieci w rodzinie się zmniejsza. Wpływ na to miało pojawienie się antykoncepcji, później rozwój praw obywatelskich. Związki przestały istnieć przede wszystkim w celu ułatwienia reprodukcji. Biologia została zduszona przez pożądanie poprawy standardu życia. Zamiast mnożenia dzieci, małżeństwa pomnażają dochody. Dunbar jakby tego nie zauważał.
Pingback: Anatomia miłości i zdrady – Pisane nocą