Autor: Andrzej Leder
- Wydawnictwo: Wydawnictwo Krytyki Politycznej
Seria: Seria Historyczna
Data wydania: 2014
ISBN 978-83-63855-61-1
- Wydanie: papierowe, e-book
Oprawa: twarda
Liczba stron: 205
W Polsce w latach 1939–1956 dokonała się rewolucja społeczna. Okrutna, brutalna, narzucona z zewnątrz, ale jednak rewolucja. Ta rewolucja niesłychanie głęboko przeorała tkankę polskiego społeczeństwa, tworząc warunki do dzisiejszej ekspansji klasy średniej, czyli mieszczaństwa, do najgłębszej być może od wieków zmiany mentalności Polaków: odejścia od mentalności określonej przez wieś i folwark ku tej zdeterminowanej przez miasto i miejski sposób życia. Ta rewolucja pozostaje jednak nieobecna w świadomości społecznej.
„To książka o wydarzeniach, które nas ukształtowały, a o których wolimy nie pamiętać. Filozof bada naszą zbiorową amnezję, poddając psychoanalizie traumy najnowszej historii: okupację z Zachodu i rewolucję ze Wschodu, zagładę Żydów i likwidację ziemiaństwa, wyparte winy i nieopowiedziane krzywdy. Prześniona rewolucja to rzadkie w polskiej humanistyce połączenie głębokiego namysłu nad kulturą i literaturą z trzeźwą analizą kwestii politycznych i ekonomicznych – mocna lektura, która każe na nowo przemyśleć „polską duszę”. Andrzej Leder wyjaśnia, dlaczego polska klasa średnia po 1989 roku tak polubiła sushi i jaki to ma związek z Zagładą i komunizmem.”
Agnieszka Graff
Skąd pochodzimy? Kim jesteśmy? To pytania, których ciągłe zadawanie czyni nas Homo sapiens – ludźmi myślącymi. Odpowiedzi na nie mają prowadzić nie tylko do odnalezienia prawdy o samym sobie i podniesienia samoświadomości, ale najczęściej pomóc również w znalezieniu responsu na ważniejszy problem: dokąd zmierzamy? Według Andrzeja Ledera, filozofa kultury z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, pytań tych nie zadała sobie zbiorowo nigdy polska klasa średnia. Autor Prześnionej rewolucji postanowił więc wypełnić tę lukę. Co z pewnością zaskoczy wielu, nie cofa się on do roku 1989, kiedy odrodziła się w naszym kraju demokracja, a obowiązującym modelem polityczno-gospodarczym stał się neoliberalizm. Sięga on o kilka dziesięcioleci wcześniej, do czasów drugiej wojny światowej oraz okresu formowania się i umacniania władzy komunistów bezpośrednio po jej zakończeniu.
Według Ledera burżuazyjna rewolucja miała miejsce w latach 1939-1956. To w traumatycznych wydarzeniach tego okresu dzisiejsza klasa średnia powinna więc szukać swoich korzeni. Zamiast tego część jej przedstawicielu roi sobie szlacheckie pochodzenie. Pozostali, nie zadając sobie w ogóle pytania o rodowód, rzucają się w wir kosmopolitycznego zapomnienia, którego symbolem jest zdaniem autora sukces sushi. Tymczasem, zdecydowana większość dzisiejszej klasy średniej wywodzi się z chłopstwa. Leder uważa, że wiele naszych przywar – m.in. brak zaufania społecznego i wszechobecny mobbing – są następstwem właśnie tej wiejskiej genezy klasy średniej i obecnych przez wieki w polskim społeczeństwie stosunków pan-cham.
Dlaczego kluczowe były według Ledera lata 1939-1956? Po pierwsze, nasza rodzima klasa średnia była beneficjentem Zagłady Żydów. To Holokaust, poprzez zdziesiątkowanie zamieszkujących głównie miasta ludności żydowskiej, zrobił w nich miejsce dla etnicznych Polaków, którzy po wojnie tłumnie przenosili się właśnie do ośrodków miejskich. Po drugie, Niemcy rozpoczęli likwidację polskiego ziemiaństwa, którą zakończyli ostatecznie po wojnie komuniści. W efekcie nastąpiło głębokie „schłopienie” naszego społeczeństwa, które przejęło w ten sposób negatywne cechy tej klasy społecznej. Zdaniem Ledera wydarzenia te pokutują do dziś. Szczególnie, że przyszła klasa średnia nie była podmiotem mającej miejsce rewolucji, dokonali jej przecież Niemcy i instruowani z Moskwy komuniści. Stąd brak świadomości i – odziedziczona jeszcze po chłopskich przodkach – bierność.
Prześniona rewolucja nie jest lekturą łatwą. Autor posługuje się bowiem pojęciami zaczerpniętymi z psychoanalizy lacanowskiej i filozofii historii W. Benjamina. Na szczęście wszystkie trudniejsze terminy tłumaczy w pierwszym rozdziale książki. Każdy, kto uważnie go przeczyta, jest w stanie przyswoić sobie ich znaczenie i ułatwić tym samym dalszą lekturę. Można oczywiście zapytać, czy zabieg ten w ogóle był konieczny i czy nie dało się tych samych myśli wyrazić w przystępniejszym językiem. Szczególnie, że Prześnioną rewolucję trudno uznać za publikację naukową. Zdecydowanie lepiej pasuje ona do kategorii „publicystyki naukowej”. Sugeruje to nawet objętość książki, która ledwie przekracza 200 stron.
Andrzejowi Lederowi łatwo jest zarzucić szereg uproszczeń. Z pewnością nie jest to systematyczne opracowanie kwestii, o których pisze. Zresztą dostrzegł to najwyraźniej sam autor, który stara bronić się podtytułem Ćwiczenia z logiki historycznej. Jasno sugeruje to, że zdaje on sobie sprawę przynajmniej z części niedoskonałości swojej książki. Wydaje się, że raczej stara się zwrócić uwagę na kwestie, które były dotąd pomijane i skłonić innych badaczy do baczniejszego się im przyjrzenia, niż stworzyć pełne opracowanie tematu. Jedyne co naprawdę dziwi, to fakt, że człowiek, który odebrał medyczne wykształcenie i sam praktykował nawet jako psychoterapeuta, pisząc o zjawiskach psychologicznych, zupełnie nie odnosi się do badań psychologów.
Prześniona rewolucja obok Fantomowego ciała króla J. Sowy i Wielkiej trwogi M. Zaremby to „najgorętsze” tytuły historyczne 2014 roku. Mimo tego, że książce A. Ledera wiele można zarzucić, warto po nią sięgnąć. Szczególnie jeśli próbuje się zrozumieć dzisiejszą polskość (albo raczej polskości). Autor zwraca bowiem uwagę na kwestie, których dotąd nikt nie dostrzegł, nie mówiąc już o przekazaniu ich szerokiemu kręgowi odbiorców. Czy ma rację? Być może nie, szczególnie, że tak jak pisałem, książka pełna jest uproszczeń. Z pewnością jednak pozwala czytelnikowi spojrzeć z unikalnej perspektywy na najnowszą historię naszego kraju.