Autorka: Joanna Puchalska
-
Wydawnictwo: Sport i Turystyka / Muza SA
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-287-0385-8
Poznajemy trzynaście niezwykłych Polek. Wymieńmy choć kilka. Izabela Czartoryska, wielka dama epoki rokoka i oświecenia podbiła salony całej Europy, a z jej zamiłowań kolekcjonerskich powstało pierwsze w Polsce muzeum. Regina Pilsztyn była pierwszą w Polce kobietą, która oficjalnie utrzymywała się z wykonywania zawodu lekarza, swoją praktykę prowadziła głównie w Stambule. Alicja Dorabialska, fizykochemik, rozwinęła badania w dziedzinie energetyki przemian jądrowych, jakiś czas pracowała w paryskim laboratorium Marii Skłodowskiej-Curie. Janina Lewandowska była śpiewaczką, ale poświęciła się swojej drugiej pasji, lotnictwu. Została pilotem szybowcowym i samolotowym. Jako pierwsza kobieta w Europie skoczyła ze spadochronem z wysokości 5000 metrów. Halina Konopacka na Olimpiadzie w Amsterdamie, pierwszej z udziałem kobiet, zdobyła złoty medal w rzucie dyskiem. Startowała w kilku konkurencjach. Zachwycała publiczność nie tylko formą, ale też urodą i wdziękiem. Maria Anto, malarka, laureatka wielu nagród i wyróżnień. W latach 70. XX wieku związana była z galerią Cortina w Mediolanie.z opisu wydawnictwa
Niestety trzeba chyba zacząć od stwierdzenia, że tytuł raczej nie odpowiada treści książki. Większość przedstawianych postaci mimo wszystko świata nie zadziwiła, bo świat ich prawie nie znał. Przywracanie ich pamięci jest oczywiście tym bardziej szczytnym i godnym pochwały zadaniem, ale tytuł i tak należałoby zmodyfikować.
Po tym chłodnym wstępnym zdaniu należy niezwłocznie dodać, że życiorysy pań w książce przedstawionych są doprawdy niezwykłe. Duża część z nich z wdziękiem poddałaby się ekranizacjom nie tylko kina biograficznego, ale również thrillerów, filmów płaszcza i szpady, sensacyjnych czy podróżniczych. Odmalowane w wielu miejscach przez Autorkę szersze tło historyczne, osadzenie postaci w realiach ich epok pozwala czytelnikowi nie tylko ekscytować się lub wzruszać kolejnymi perypetiami w życiu bohaterek, ale też lepiej zrozumieć je w kontekście dziejowym. Mamy zatem w ręku książkę przygodowo-łotrzykowską, która bawiąc uczy.
Tekst jest ponadto rozwojowy zarówno dzięki temu, że Autorka nie kończy wszystkich podejmowanych wątków historyczno-biograficznych, jak też siłą rzeczy ogranicza się tylko do kilku wybitnych Polek. Sprawia to znakomitą okazję do kontynuowania pracy. Wspomniana przed chwilą kwestia doboru postaci jest oczywiście całkowicie zależna od Autorki i jest jej prawem. Pomimo to pozwolę sobie na wyrażenie pewnej subiektywnej opinii w tym względzie. Bohaterki książki są w większości mało znane szerszemu kręgowi odbiorców i przypomnienie ich jest znakomite. Tym mniej jednak znalazłbym miejsce dla kilku postaci szeroko znanych (jak np. Izabela Czartoryska), bo mają one już swoje literackie pomniki i nie potrzebują ich tutaj. Drugą zmianą, która być może byłaby z korzyścią dla całości jest przesunięcie akcentów z postaci zaangażowanych polityczno-patriotycznie na zapisujące swoje imię w annałach nauki, rzemiosła czy podróży. Mam przekonanie, że tego typu ujęcie, rzadsze w literaturze biograficzno-historycznej byłoby wielkim walorem.
Najbardziej kulejącym elementem w omawianej książce są podpisy do części ilustracji. Czytelnik ma wrażenie, że powstały one w pośpiechu, są nieprzemyślane i wybrakowane. Często nie wiemy, kto na zdjęciach widnieje, jakby Autorce nie starczyło zacięcia, żeby to rozwikłać (np. s. 188). Podobne wrażenie niedokończenia, pospiechu, żeby nie powiedzieć brutalnie bylejakości powstaje także przy czytaniu niektórych życiorysów (np. Alicji Dorabialskiej). Tło historyczne zarysowane jest jedynie grubą kreską, bez cieniowania, pogłębienia i interpretacji. Szczególnie jest to widoczne w kontraście do ładnie domkniętych i przemyślanych rozdziałów wcześniejszych. W efekcie w pary przypadkach zamiast pasjonującej opowieści o wybitnym życiu powstał niemal suchy biogram.
Pomimo wspomnianych potknięć warto po tę lekturę sięgnąć. Warto przede wszystkim zachować w pamięci przedstawione w niej postacie, z których żadna nie była tuzinkowa.