Autor: Mark Riebling
-
Tytuł oryginału: Church of Spies: The Pope’s Secret War Against Hitler
Tłumaczenie: Jarosław Rybski
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-08-06208-1 -
Wydanie: ebook, papierowe
Liczba stron: 440
Milczenie Watykanu wobec okrucieństw nazizmu pozostaje jedną z największych kontrowersji naszych czasów. Historycy oskarżali Piusa XII o współudział w Holokauście, nazywając go „papieżem Hitlera”. Jednak kluczowa część tej historii pozostawała do dziś niedopowiedziana. Ujawnia ją na kartach swojej, na poły historycznej, na poły sensacyjnej książki, amerykański historyk, eseista i analityk polityczny — Mark Riebling.Pius przewodził największemu Kościołowi, najmniejszemu państwu i najstarszej organizacji szpiegowskiej na świecie. Święty, ale skryty. Z datków na kościelne organizacje charytatywne opłacał tajnych kurierów i ukradkiem nagrywał swoje spotkania z nazistowskimi generałami. Kiedy dowiedział się o Holokauście, postanowił rozegrać z Hitlerem własną grę. Wysyłał mu życzenia urodzinowe, a jednocześnie spiskował w celu obalenia Führera. Obawiając się, że jawny protest pogrzebałby jego tajne plany, nigdy nie wypowiedział głośno „płomiennych słów” na temat Hitlera i nazizmu, które cisnęły mu się na usta.
Kościół szpiegów obnaża z detalami tę szokującą intrygę spod znaku „krzyża i szpady”. Uzbrojeni jezuici kradną plany domu Hitlera. Katolicki wydawca pokonuje Alpy, przewożąc w sportowym samolocie sekrety szefa straży przybocznej Führera. Strażnik watykańskiej krypty przewodzi siatce szpiegowskiej, która wykrada wojenne plany Niemców i rani Hitlera w zamachu bombowym.z opisu wydawnictwa
Książka Rieblinga na temat działań papieża Piusa XII w czasie II Wojny Światowej może wzbudzić w czytelniku sporo emocji. Jest to bowiem w swej treści praca dość kontrowersyjna. To książka, którą czyta się jak dobry kryminał. Nie jest to jednak w pełni rzetelna i obiektywna praca historyczna.
Amerykański historyk poświęcił uwagę zakulisowym działaniom papieża Piusa XII i Watykanu podczas ostatniej wojny, starając się udowodnić, że działania te miały doprowadzić do zamachu na życie Adolfa Hitlera i zakończenia wojny. Cała książka to panegiryk, swoista hagiografia Piusa XII i samego Watykanu. Według autora Papież i państwo kościelne – najwięksi wrogowie Trzeciej Rzeszy w Europie – nie robili nic innego, jak tylko knuli i spiskowali razem z niemieckimi opozycjonistami, przeciwko Hitlerowi i nazistom, od początku do samego końca wojny. Takie można odnieść wrażenie po lekturze tej publikacji.
Trudno doszukać się w tej pracy znaczących zalet. Można za takowe uznać szczegółowe opisanie przez autora większości zamachów na Hitlera (ale to już przecież zrobiono w wielu innych książkach). Tyle że według Rieblinga, za każdym z tych zamachów stał Watykan, w tym oczywiście Jezuici. Centralną postacią niemieckich spiskowców jest dla autora Wilhelm Canaris – człowiek honoru i chrześcijanin (sic!). „Chichotem historii” jest przedstawienie przez autora na kartach swojej pracy hrabiego Stauffenberga jako „dobrego, uczciwego i odważnego chrześcijanina”. Ani słowem Riebling nie zająknął się o udziale Stauffenberga w kampanii wrześniowej w Polsce, jego stosunku do Polaków, Żydów oraz planach na czas po przeprowadzeniu zamachu na Hitlera, jakie miał ten „chrześcijanin”.
Książka Rieblinga to „watykańska” wersja II Wojny Światowej. Tak wiarygodna, że aż „cudowna”. Według niej, za wszystkimi ważnymi wydarzeniami w historii Niemiec w latach 20. i 30. XX wieku stał Watykan, łącznie z nieudanym puczem Hitlera w 1923 roku. Najważniejsza teza amerykańskiego historyka jest taka, że prawdziwym i jedynym bohaterem wojny był papież Pius XII, który w latach 1939-1945 ani słowem nie zająknął się na temat Holokaustu i losu Żydów oraz innych nacji np. Polaków, ponieważ… nie mógł. Nie chciał drażnić Hitlera i doprowadzić do jeszcze większych prześladowań ludzi w Europie, nie chciał zwracać na siebie uwagi, ponieważ w tym czasie Watykan prowadził zakulisową walkę z Trzecią Rzeszą, realizując sekretny plan mający doprowadzić do udanego zamachu na Hitlera i zakończenia wojny. Zostawmy takie dywagacje bez komentarza…
Według autora książki jego tezy poświadczają liczne dokumenty zgromadzone w archiwach watykańskich i niemieckich. Aż dziwne, że przed Amerykaninem do tych dokumentów nie dotarły dwa pokolenia historyków. W wersję historii drugiej wojny podanej przez amerykańskiego autora trudno dziś uwierzyć. Praca jest co prawda sprawnie napisana, jest interesująca i brzmi sensacyjnie, ale jest pozbawiona jest niestety twardych dowodów. O prawdziwości tez autora ma świadczyć także bogata bibliografia. Może dowiemy się więcej w przyszłości gdy inni historycy podejmą tropy wskazane przez Rieblinga i rozwiną jego bardzo kontrowersyjne dzisiaj tezy…