Baner z okładką książki Jerozolima. Biografia

Jerozolima. Biografia

Autor: Simon Sebag Montefiore

  • Tłumaczenie: Maciej Antosiewicz, Władysław Jeżewski
    Tytuł oryginału: Jerusalem: the biography, a fresh history of the Middle East
    Wydawnictwo: Znak Horyzont
    Data wydania: 2023
    ISBN: 978-83-240-8811-9

  • Wydanie: papierowe
    Oprawa: twarda
    Format: 240 x 176 mm
    Liczba stron: 704
Święte miejsce trzech wielkich religii. Pole bitwy ścierających się cywilizacji. Zarzewie krwawego fanatyzmu i kolebka idei pojednania. Od ponad trzech tysięcy lat fascynuje i przyciąga jak magnes.od wydawcy

Publikacja S. S. Montefiore Jerozolima. Biografia to nie tyle książka o świętym mieście, co przede wszystkim opowieść o Żydach – narodzie wybranym, którego życie i historia toczą się od tysięcy lat wokół Jeruszalaim. Jest to więc biografia nie tyle miasta, co narodu, którego sercem stało się to właśnie miejsce. Tak jak człowiek nie może żyć bez serca, tak Izraelczycy nie mogli i nie mogą istnieć bez Jerozolimy. I to, paradoksalnie, jest chyba największym dramatem i tego miasta i tego narodu; tragedią, która dotyka nie tylko ich, ale cały świat, inne narody i religie. Wszystko jest tutaj ze sobą powiązane. Według autora t o m.in. z tego powodu Jerozolima jest miejscem wyjątkowym i jedynym, ma ogromne znaczenie nie tylko dla Żydów, ale dla całego świata. To jedyny taki przypadek, aby miasto wywierało tak wielki wpływ na całą ludzkość.

O tym m.in. pisze Montefiore. Narrację prowadzi w sposób oryginalny, porywający i osobliwy zarazem. Już sam tytuł sugeruje, że miasto Jerozolima to żywy organizm, niemal jak człowiek. Stąd biografia miasta – żywej istoty, a nie historia miasta – miejsca. Autor traktuje Jerozolimę jak najważniejszego członka społeczności żydowskiej, a nie tylko jak miejsce jej zamieszkania.

Dla Montefiore i wielu osób Jerozolima to miejsce wyjątkowe, święte miasto trzech religii, centrum świata nie tylko żydowskiego. To miasto symbol. Ale dla wielu to również miasto przeklęte, praprzyczyna wszelkiego zła na świecie. Tu ogniskują się skrajne emocje i namiętności niemalże całej ludzkości. Miasto paradoks. Montefiore w swojej książce jest wyraźnie zafascynowany, zachwycony historią, architekturą, mieszkańcami Jeruszalaim. Opowiada z pasją o jej historii, znaczeniu dla Żydów oraz innych narodów i religii. Sięga głęboko w czasy biblijne, od samego początku istnienia Jerozolimy i narodu żydowskiego. Wszak to biografia. Musi być początek i koniec.

Ale jest też w tym wiele przesady. Jerozolima nie jest wyjątkowym miejscem dla historii świata, ani jego centrum, jak chciałby autor. Jego zdania na temat tego miasta z pewnością nie podziela wielu ludzi. Ale autor ma prawo do swojej opinii. To jego książka i jego wizja. Nie musi być obiektywny.

Nie ulega natomiast wątpliwości, że autor jest zauroczony Jerozolimą. Daje temu wyraz na kartach swojej pracy. Jest też pełen podziwu dla narodu wybranego i dla innych społeczności, które tworzyły historię tego miejsca. W swojej opowieści z szacunkiem odnosi się do wszystkich narodów i religii. Nie dzieli, nie wyróżnia, nie ocenia, a tylko przedstawia, opowiada, opisuje. To dobra książka, chociaż momentami, tak jak napisałem, mocno subiektywna. Daleko jej do obiektywizmu. Pytanie tylko, czy w kwestii Jerozolimy taki dystans i obiektywizm są w ogóle możliwe?

Niewątpliwą zaletą tej książki jest przedstawienie historii, przeszłości Jerozolimy i Żydów w ujęciu chronologicznym. Są tu obecne najważniejsze fakty, wydarzenia i osoby. To szczegółowe opracowanie dziejów miasta i narodu żydowskiego, co czyni je historią dla każdego odbiorcy, niezależnie od religii, czy narodowości. Tym, co przyciąga do książki, jest też ogromna liczba historycznych ciekawostek, które ożywiają mieszkańców Jerozolimy i nadają miastu ludzki wyraz.

Należy przyznać, że biblijne dzieje Jerozolimy to dla przeciętnego czytelnika gąszcz trudnych historii. Trzeba wytrwałości i uwagi przy przedzieraniu się przez te czasy. Satysfakcja jest jednak duża, kiedy rozumiemy, o czym pisze autor, i poznajemy to, co dotychczas wydawało nam się niepoznawalne – wielka w tym zasługa Montefiore. I warto tu zwrócić uwagę na przypisy w książce i uważnie je studiować. Pomagają zrozumieć i wyjaśniają zawiłości historii.

W epoce chrześcijaństwa Jerozolima stała się centrum nowej religii. Żydzi zostali usunięci na margines miasta i tak miało pozostać na wiele stuleci. Najciekawszą częścią książki są według mnie rozdziały poświęcone wyprawom krzyżowym. Tutaj możemy podziwiać kunszt pisarski Montefiore, jego wiedzę i elokwencję. To świetnie oddana atmosfera tamtych czasów.

Przełom XIX i XX wieku oraz I wojna światowa są jak film przygodowy z szybko toczącą się akcją. W kulminacyjnym momencie pojawiają się Brytyjczycy. Układ brytyjsko-syjonistyczny jest przez autora przedstawiany jako bardzo romantyczny i podniosły moment w historii Żydów i Jerozolimy. To moment kiedy tryumfuje wiara. Niepodległość musieli jednak Żydzi sobie wywalczyć, a potem obronić. Dziś Jeruszalaim jest stolicą państwa Izrael.

Trzeba tutaj zwrócić uwagę, że historia Jerozolimy to w dużej mierze dzieje ucisku i wyzysku, to wojny, pożogi, cierpienia i śmierć. Ale jednocześnie to odbudowa, odnowa, rozkwit życia. To sprzeczności, które nadają temu miejscu to, co ludzie nazywają wyjątkowością, czy nawet boskością. Niektórzy twierdzą, że to miejsce przeklęte, bo wyzwala w człowieku najgorsze instynkty i emocje. Dla innych to świętość, miejsce zetknięcia się z Bogiem. To miasto, które wielu chce posiadać na własność. Tyle że kiedy już posiądzie Jeruszalaim, miasto staje się ich końcem, prowadzi ich ku zagładzie. Jest jak słodka trucizna, wzbudza zabójcze pożądanie. Niewielu potrafi mu się oprzeć. To miasto nemezis.

W książce autor wiele uwagi poświęca wielkiej światowej polityce, która od zawsze toczyła się wokół Jerozolimy. Miasto było ważnym elementem politycznych rozgrywek, znajdowało się w centrum wielkiej polityki, a jego losy były z nią nierozerwalnie związane. W Jerozolimie jak w soczewce odbijała się historia nie tylko Żydów i chrześcijaństwa, czy islamu, ale niemalże całej ludzkości, jej wzlotów i upadków. Miasto było tyglem, w którym kształtowały się idee, poglądy i religie. Zawsze buzowało namiętnościami i skrajnościami. Na przestrzeni wieków zyskało ludzki charakter, obciążony ludzkimi słabościami i wadami. Tak pozostało do dziś. Jeruszalaim to nie tylko symbol potęgi Boga, ale także, w pewnym sensie, symbol słabości i upadku człowieka i jego Boga/bogów.

Walki o wpływy w Jerozolimie toczone przez mocarstwa i wielkie religie nie czyniły, jak tego chce autor, z Jeruszalaim miejsca wyjątkowego, nie świadczyły o jego boskości, ale o czymś wprost przeciwnym. Miejsce, o które tak zażarcie walczono i które na przestrzeni wieków skąpano we krwi milionów ludzi, nie stało się przez to nadzwyczajne. Taka interpretacja dla wielu osób też jest dopuszczalna. Każdy z nas, czytelników musi samodzielnie wybrać swoją opcję.

Wydaje się, że dziś, może nawet zwłaszcza dziś, Jerozolima jest już tylko symbolem niezgody i wojny pomiędzy Żydami i Arabami: zakładnikiem w rękach bogatych i potężnych mocarstw. To miasto-problem dla współczesnego, nowoczesnego i racjonalnego świata. Dla świeckich społeczeństw Zachodu Jerozolima to peryferie świata, atrakcja turystyczna, a dla niektórych religijny skansen pełen nawiedzonych ludzi szkodzących pokojowi na świecie.

Dla wielu miasto to zawsze będzie tylko miastem, niczym ponad to. Dla Montefiore jest jednak oryginalne, wyjątkowe i święte. Nie ukrywam, że liczyłem na bardziej krytyczne spojrzenie na Jerozolimę, na to, że autor więcej uwagi poświęci jednak wadom, a nie powszechnie znanym zaletom tego miejsca, że odczaruje to miasto, odbrązowi tę historię. Nic takiego jednak nie nastąpiło.

 

Kategorie wiekowe:
Wydawnictwo:
Format:

Author

Historyk, doktor nauk humanistycznych, specjalizuje się w średniowieczu i historii II wojny światowej. Pracownik Oddziałowego Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu. Koordynator projektu „Archiwum Pełne Pamięci” w poznańskim oddziale IPN. Autor artykułów naukowych i popularnonaukowych oraz książki pt. „Laboratorium zagłady. Mroczny sekret klasztoru Urszulanek”. Recenzent książek historycznych, edukator i popularyzator historii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content