Autor: Michał Heller
-
Wydawnictwo: Copernicus Center Press
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-7886-386-1
- Wydanie: papierowe
Oprawa: twarda
Liczba stron: 128
Dlaczego w ogóle coś istnieje? Dlaczego to „coś” jest Wszechświatem? Czy da się wyzwolić z niewoli czasu? Czy istnienie zła w historii Wszechświata da się jakoś usprawiedliwić?W swojej najnowszej książce Michał Heller zastanawia się nad wielkimi zagadnieniami, jakie stawia Wszechświat i nasza własna egzystencja, sięgając do szerokiego zaplecza rozmaitych działów nauki, dociekań filozoficznych, analiz teologów i różnych myślicieli. Autor przedstawia własną wizję świata dowodząc, że Wielkie Pytania zawierają w sobie także cień odpowiedzi – na pytanie, kim jest ten, kto pyta.Copernicus Center Press, http://www.ccpress.pl
Co może być ważniejsze niż Wszechświat? Jego przyczyna? Cel, sens istnienia? Czy też wszystko to zawiera się już w tym zjawisku i stanowi część całości i próba odpowiedzenia na to pytanie byłaby tylko definiowaniem zjawiska przez nie samo? Zwykło się mówić o „Wielkich pytaniach”, a czy kiedykolwiek słyszeliśmy o „Wielkich odpowiedziach”? Raczej nie. A co jeśli na te tzw. „Wielkie pytania” możemy uzyskać odpowiedzi, które są dosyć prozaiczne?
Sam termin przywołuje niemal natychmiast metafizyczne skojarzenia. Zupełnie jakby nauka wielkich pytań nie stawiała, jakby pytania, na które zna odpowiedź nie były wcale wielkie. Albo przestawały być wielkimi, kiedy tylko poznajemy na nie odpowiedź. „Wielkie” pozostają tutaj synonimem „Tajemnicy”. Czegoś eterycznego, co wymyka się definicjom, rozumowaniu, poznaniu. I kiedy poznajemy odpowiedź na któreś z nich, niemal natychmiast ustępuje ono miejsca kolejnym. Michał Heller wyjaśnia, że napisał tę książkę ponieważ w jego wieloletniej pracy naukowej „Wielkie pytania” towarzyszą mu niemal cały czas. I choć czasami znikają z horyzontu, to zawsze wracają, czasami ze wzmożoną siłą. A skoro pytania wracają, to naturalnym jest, że musi im towarzyszyć jakaś refleksja. Czasami powierzchowna, czasami pogłębiona ale po pewnym czasie wymaga usystematyzowania poglądów na dane zagadnienie i przelania myśli na papier, aby podzielić się własnym spojrzeniem na problem. Jak sam uczony przyznaje, książka jest zbiorem esejów „z różnych teczek”. Niektóre informacje zawarte w poszczególnych tekstach będą się powtarzały, niektóre będą spojrzeniem na ten sam problem, ale z innej perspektywy. A odpowiedzieć będzie próbował korzystając z dorobku różnych dziedzin nauki.
Teksty zatem będą miały charakter interdyscyplinarny, choć nie trudno się domyślić, że w największym stopniu Heller korzystał z dorobku kosmologii i filozofii wraz z elementami refleksji teologicznej. Jeżeli miałbym pokusić się o przedstawienie jakiegoś tematu przewodniego, myśli, która pojawia się pośrodku rozwiązań, byłoby to pytanie Leibniza: „dlaczego istnieje raczej coś niż nic?” Naukowiec skupia się na zagadnieniach związanych z początkiem istnienia Wszechświata i człowieka, a także jego (ich) sensem, celem. A też – co nie jest bez znaczenia dla książki jako całości – Heller przyjmuje jako fundamentalne założenie, że istnienie człowieka wiąże się z jakimś większym sensem i jako takie bezsensowne (irracjonalne) być nie może. Pytaniem jest tylko to, co to jest za sens i jak go rozumieć. Gdzieś w toku narracji pojawia się również pytanie o dobro i zło, zarówno fizyczne jak i moralne.
Ważniejsze niż Wszechświat to książka mała, do przeczytania raptem w jeden wieczór, ale mimo małej objętości jest bogata w treść. I choć z pewnymi założeniami (szczególnie chodzi o tę część filozoficzną) można się nie zgadzać, to warto ją przeczytać, nie tylko jako źródło skondensowanej wiedzy z fizyki początków Wszechświata, ale też po to aby wewnętrznie podyskutować z autorem o uniwersaliach. Oczywiście ta ostatnia uwaga była „pół żartem pół serio”, ale tak czy inaczej – zachęcam do lektury. Tym bardziej, że książka Michała Hellera to pozycja pięknie wydana. Nawiązuje estetycznie do jego poprzedniej książki wydanej w Copernicus Center Press – Jak być uczonym.