Autor: Wojciech Mikołuszko
-
Wydawnictwo: Multico
Data wydania: 2015
ISBN: 978-83-7763-295-6 -
Wydanie: papierowe
Oprawa: twarda
Liczba stron: 96
Kto z Was ma ciekawskie dzieci? Wszyscy! A kto ma dzieci, które interesują się zwierzakami, roślinami i wszystkim co w ogół nas żywe? Z pewnością spora gromada. Wiosna za pasem i czas szykować się na wyprawy w naturę. My uzbrojeni w nową książkę Wojciecha Mikołuszko „Z tatą w przyrodę” mamy już nasze wiosenno-przyrodnicze plany. Będzie i ciekawie, i śmiesznie.
To już kolejna książka Wojciecha Mikołuszko z tataą w roli głównej. Przepraszam, nie w głównej, a w tytułowej. To w tym przypadku kolosalna różnica. Tata jest owszem naczelnym opowiadaczem, jednak, gdyby nie dzieciaki: Kacper i Ida, nie było by ani komu, ani o czym opowiadać. To bowiem para małolatów dąży, docieka, nęka, każe wyjaśniać. Dzieci jak to dzieci, są w swojej ciekawości nieustępliwe i zapamiętałe. Nie odpuszczają. A że tata wie co nieco, na te i owe tematy, to i opowiada. I to jak!z opinii portalu mamaczyta.pl
Każdy rodzic to doceni! Trafia w nasze ręce świetna książka o przyrodzie wokół nas. Dosłownie wokół nas, bo Autor jest Polakiem, mieszka w Polsce i w Polsce wychowuje dzieci. Znakomicie więc wie, jak trudne są nieraz pytania takich małych ciekawskich, ale też wie jak i czym znudzonych ciekawskich zainteresować w naszym kraju. Nie ma tu wykładu akademickiego, jest za to bardzo udana próba zaszczepienia w młodych Czytelnikach (i obserwatorach przyrody) pasji świadomego wędrowcy.
Z całą rodziną Autora wybieramy się na wycieczki w pole, w las, w plener. To książka dla dzieci, ale Mikołuszko pamięta nieustannie o dorosłym czytelniku i proponuje mu co rusz kolejne pomysły (i praktyczne rady) na uczynienie ze zwykłego spaceru pasjonującej przygody. W zasadzie trzymamy w ręku gotowy program wycieczek na każdą porę roku (książka dotyczy przyrody ożywionej) – nic tylko zaczynać. Całość ułożona jest chronologicznie poczynając od grudnia. Jak już napisałem wszystko dzieje się w Polsce i jest umiejscowione w konkretnych biotopach. To bardzo ułatwia ewentualne własne wycieczki.
Wszystko jest bardzo mądrze napisane lekką i ładną polszczyzną. Towarzyszą temu dobre fotografie i świetne rysunki. Niezmiennym odczuciem przy lekturze jest rodzinność – w zasadzie nie powinno się tej książki czytać samemu.
Książkę czyta się z zaciekawieniem i ulgą, ile tu jest odpowiedzi na pytania, które nam już zadano lub mogą paść w każdej chwili. Zdecydowanie polecam. Warto zaopatrzyć się w tę pozycję, bo nie tylko raz ją przeczytamy, ale będziemy sięgać do niej wielokrotnie i sami wiele się nauczymy.
