Autor: Andrzej G. Kruszewicz
-
Wydawnictwo: Rebis
Seria: X-Varia
Data wydania: 2020
ISBN: 978-83-8062-624-9, 978-83-8188-728-1 (ebook), 978-83-8188-086-2 (audiobook) -
Wydanie: papierowe, ebook (epub, mobi), audiobook (mp3)
Oprawa: twarda
Liczba stron: 240
Rozmiar pliku (ebook): 3.7 MB (epub), 7.2 MB (mobi)
Rozmiar pliku (audiobook): 565 MB
Długość nagrania (audiobook): 5h50min
Andrzej Kruszewicz – z wykształcenia lekarz weterynarii, z zamiłowania ornitolog, podróżnik, założyciel i szef Azylu dla Ptaków w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie, którego dyrektorem został w 2009 roku. Autor i tłumacz wielu publikacji z zakresu ornitologii i życia zwierząt. Nominowany do tytułu „Mistrz Mowy Polskiej” w roku 2016. Prowadzi audycję w Radiu dla Ciebie. Jest też narratorem filmowego cyklu Prywatne życie zwierząt w Telewizji Polskiej.o Autorze
Tematyka przyrody i zwierząt coraz bardziej rozkwita na polskim rynku książek popularnonaukowych. To dobrze. I źle. Dobrze, bo wiedza przyrodnicza nadal jest u nas niewystarczająca i naprawdę potrzebujemy tej popularyzacji. Źle, bo rynek narzuca tempo wydawania, w którym niekiedy gubi się jakość.
Andrzej Kruszewicz jest nie tylko dyrektorem warszawskiego zoo, lekarzem weterynarii i ornitologiem, ale też znanym popularyzatorem wiedzy przyrodniczej. Dlatego sięgając po jego najnowszą książkę „Sekretne życie zwierząt” spodziewałam się wiele. Niestety, piękna graficznie i atrakcyjna edytorsko książka bardzo zawiodła mnie pod kątem treści.
Należałoby zacząć od tego, co czeka na czytelnika po przełożeniu tytułowej strony książki Kruszewicza. Problem w tym, że trudno w ogóle nazwać treść, którą znajdziemy pomiędzy okładkami. Jest ona niby podzielona na rozdziały tematyczne (Macho w zwierzęcej skórze, Kobiety rządzą, Władza, Atrakcyjność itp.), ale w obrębie tych tematów zostało jeszcze wyodrębnione… coś. Fiszki? Luźne notatki? Przemyślenia autora spisane w czasie pracy w zoo? Sama nie wiem. Co gorsze, nie mam pojęcia, kto tak naprawdę jest grupą docelową tej książki. Z jednej strony, język sprawia wrażenie dostosowanego do dzieci („Foka przypomina mi rzymską matronę. Czy chciałbym mieć taką matkę? Chyba nie, bo przerażają mnie jej wąsy…”). Z drugiej jednak strony, treść nie jest skrojona na dziecięcego czytelnika. Mamy tu bowiem sporo informacji, które dzieci po prostu nie zainteresują lub też nie są dostosowane do ich percepcji i poziomu wiedzy.
Również narracja książki jest trudna do ugryzienia. Obfitują tu krótkie formy: krótkie zdania, krótkie rozdziały, krótkie zakresy tematyczne. To powinno sprzyjać płynności czytelniczej i czynić lekturę „lekką”. Jest jednak całkiem odwrotnie. Zdania jakby urywają się, przypominają trochę haiku, ale pisane bez świeżości i przemyślenia. Obserwacje autora przeplatają się z wnioskami z badań, ale w taki sposób, że nie przypominają gawędy, lecz luźne notatki na paragonach i biletach, które ktoś zebrał, lecz nie przeredagował w żaden sposób.
Zakres wiedzy, jaką książka przekazuje jest raczej podstawowy. Lew je pierwszy i nie czeka na samice, altannik buduje „altankę”, a foka jest dobrą mamą. Nieszczególnie to odkrywcze. Chyba, że grupą docelową naprawdę mają być dzieci; nie wskazuje na to jednak dobór tematyki, format, a nawet – kategoria, w której książka jest sprzedawana (w księgarniach znajduje się w dziale „Literatura faktu”).
Nie takiego Kruszewicza znam. Wielokrotnie słuchałam audycji radiowych znanego ornitologa, a także czytałam kilka jego książek i artykułów: tak dla dzieci, jak i dla dorosłych. Żadna z nich nie zawiodła mnie w takim stopniu. Przez całą lekturę nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że ktoś zakradł się do biurka autora, wyjął z jego szuflady luźne notatki i wydał bez najmniejszej obróbki. Jedyną zaletą tej książki jest piękne wydanie. Jeśli więc ją kupiliście – będzie dobrze wyglądać na półce.
Wydawnictwo: REBIS
Format: 148 x 216 mm, audiobook, e-book, epub, mobi, papierowe