Autor: Michael Tomasello
- Tłumaczenie: Bartłomiej Kucharzyk, Rafał Ociepa
Tytuł oryginału: A natural history of human thinking
Seria/cykl wydawniczy: –
Wydawnictwo: Copernicus Center Press
Data wydania: 2015
ISBN 978-83-7886-112-6
- Wydanie: papierowe
Oprawa: twarda
Liczba stron: 280
Co sprawia, że ludzkie myślenie jest wyjątkowe?
Jak pierwsi ludzie nauczyli się współpracować?
Jakie są wspólne źródła ludzkiego poznania i życia społecznego?
Język czy kultura, wyrób narzędzi czy religia?Język czy kultura, wyrób narzędzi czy religia? Od czasów Darwina uczeni zmagają się z pytaniem, co zasadniczo odróżnia człowieka od innych zwierząt. W swojej znakomitej książce Michael Tomasello przedstawia summę swoich dwudziestoletnich badań porównawczych ludzi i naczelnych. Jego zdaniem to relacje społeczne są kluczem do naszej poznawczej wyjątkowości. Z chwilą gdy nasi przodkowie nauczyli się myśleć kolektywnie i realizować wspólne cele, ludzkość znalazła się na swej wyjątkowej ścieżce ewolucyjnej.
Myślenie mogłoby się wydawać czynnością całkowicie indywidualną. I u wybranych gatunków taką właśnie jest. U ludzi jednak myślenie jest jak muzyk jazzowy improwizujący nową solówkę w zaciszu swego domu. Robi to, zgadza się, w samotności, ale używa instrumentu skonstruowanego w tym celu przez kogoś innego, czerpie z doświadczeń lat nauki gry i grania z innymi muzykami w granicach gatunku muzycznego z bogatym skarbcem legendarnych solówek, gra dla wyimaginowanej publiczności, miłośników jazzu. U ludzi myślenie jest indywidualną improwizacją uwikłaną w społeczne i kulturowe struktury.Copernicus Center PRESS, http://www.ccpress.pl/
Książka Michaela Tomasello pozwala zrozumieć zarówno różnice jak i podobieństwa pomiędzy ludzkim umysłem a umysłami innych stworzeń.
Uważamy, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju, ponieważ tworzymy sztukę, ważna dla nas jest estetyka, potrafimy rozpoznać i nazwać dobro i zło. Ludzki rozum uważamy za najdonośniejsze dzieło natury. Ale inne zwierzęta także mają mózg i myślą. Niektóre mają nawet większe niż my mózgi. Jednakże intuicja mówi nam, że jesteśmy wyjątkowi. Prawdopodobnie tak jest i można to przypisać ewolucji.
Tomasello w swojej książce stawia sobie za cel nie tylko udowodnienie, że ludzie uczestniczą w aktach współdzielonej intencjonalności (czyli umiejętność przybrania perspektywy drugiego człowieka, „wcielenie” się w niego) w sposób obcy najbliżej z nami spokrewnionymi naczelnymi. Bada leżące u podstaw tego zjawiska procesy myślowe, u podstaw których leżą procesy kognitywne, wnioskowania i samokontroli.
Obserwując naczelne naukowcy doszli do wniosku, że nasi genetyczni kuzyni woleli zarówno zbierać pokarm jak i spożywać go w samotności ze względu na poczucie zagrożenia ze strony innych osobników z grupy (samce alfa), górujących nad resztą agresywnością i siłą. U człowiekowatych wykształciło się z tego względu ponadprzeciętne współzawodnictwo społeczne, co skutkowało rozwinięciem umiejętności w zakresie rozumienia celów i postrzegania innych w kontekście sposobu przewidywania ich zachowań. Cechą definiującą społeczeństwo ludzkie według autora jest współpraca. Tomasello stawia tezę, ze rodzaj Homo sapiens pojawił się w czasie, kiedy ekspansję rozszerzały małpy naczelne, zatem chcąc wygrać rywalizację o zasoby z dużo bardziej zwinnymi i silniejszymi małpami, ludzie musieli współpracować ze sobą. Pojawiły się wtedy dwa procesy ewolucyjne charakterystyczne jedynie dla ludzi: współzależność i selekcja społeczna. Współpraca była niezbędna, aby przetrwać, z tego względu jednostki musiały rozwijać zarówno umiejętności jak i motywację. Co jest naturalne dla takiego stanu rzeczy, pojawiła się selekcja wewnątrz grup – osobniki słabsze, maruderzy i oszuści byli wykluczani poza grupy współpracy. Tego rodzaju selekcja negatywna – paradoksalnie – zwiększyła jeszcze bardziej potrzebę przynależności, a co za tym idzie – poczucie współzależności od innych.
Wspólne działania i kooperacja ludzi pierwotnych doprowadziła do nowych form myślenia człowieka, jeszcze przed pojawieniem się kultury czy języka. Myślenie wspólnotowe nie jest wynikiem istnienia tych dwóch idei. Przeciwnie – wydaje się, że umiejętność werbalizowania myśli powstała jako idealne narzędzie do usprawnienia współdziałania. Dopiero na przestrzeni wieków język i kultura doprowadziły do powstania unikatowego, niezwykle złożonego procesu myślenia i rozumowania ludzi. Kultura jawi się jako proces koordynacji społecznej; nie jej warunek, ale część składowa. Myślenie natomiast to: „indywidualna improwizacja wpleciona w matrycę społeczno-kulturową”.
Tomasello w swojej dysertacji pokazuje, w jaki sposób tworzyły się mechanizmy komunikacji między ludźmi. Począwszy od niewerbalnej aż do skomplikowanych systemów słowno-intelektualnych jak na przykład myślenie drugoosobowe. „Naturalna historia ludzkiego myślenia” jest o tyle zaskakująca, że argumentacja jak i wnioski są bardzo proste, ale też na tyle zaskakująco proste, że wydają się nie do końca wiarygodne. Ale właśnie w prostocie tkwi prawda. Ta książka pomaga nam zrozumieć, dlaczego jesteśmy tym, kim jesteśmy.
Pingback: Historia naturalna ludzkiego myślenia - Mądre Książki
Pingback: Jak nauczyliśmy się myśleć – Michael Tomasello, Historia naturalna ludzkiego myślenia – Pisane nocą