Autor: Dawid Myśliwiec
-
Wydawnictwo: Altenberg
Data wydania: 2022
ISBN: 9788366747401 -
Wydanie: papierowe
Oprawa: twarda
Liczba stron: 304
Dawid Myśliwiec jest twórcą działającego od 2014 r. kanału „Uwaga! Naukowy Bełkot”, autorem książki „Przepis na człowieka, czyli krótki wstęp do odpowiedzi na pytanie: dlaczego jesteśmy, jacy jesteśmy”, jednym ze zwycięzców konkursu na Popularyzatora Roku 2019o autorze
„Sama chemia…” słyszymy raz po raz tu i ówdzie. Zwykle słowa te wyrażają obrzydzenie sztucznością jakiegoś produktu (przede wszystkim spożywczego) w porównaniu z jego „naturalnymi” odpowiednikami. A teraz wyobraźcie sobie scenę, w której używacie tej frazy prawidłowo: np. stoicie nad górskim potokiem, wśród szumu drzew i spływającej po kamieniach wody, słysząc świergot ptaków (i naturalnie pił łańcuchowych gdzieś w oddali). „Sama chemia” – mruczycie z obrzydzeniem. Przecież gdyby nie „chemia”, nic z tego by nie istniało, Wszechświat byłby pustym, zimnym i samotnym miejscem. I może powszechna świadomość tego byłaby większa, gdyby chemię skuteczniej popularyzować.
Popularyzacja chemii nie jest jednak zadaniem łatwym. Tym większe brawa należą się tym, którzy podejmują to wyzwanie. Jedną z takich osób jest Dawid Myśliwiec – chemik i twórca youtube’owego kanału Uwaga! Naukowy bełkot, jeden ze zwycięzców konkursu na Popularyzatora Roku 2019. Jego najnowszą książką jest 7 cząsteczek. Czyli historie o tym, jak chemia kształtowała, kształtuje i będzie kształtować świat wokół nas.
W tej ładnie wydanej pozycji Myśliwiec przybliża czytelnikom dzieje i znaczenie ważnych cząsteczek chemicznych, takich jak: amoniak, chlor, ozon, penicylina, kofeina, rtęć, TNT. Jak widać, autor zajmuje się zarówno cząsteczkami prostszymi, takimi jak ozon czy różne związki rtęci, ale również tymi bardziej złożonymi, jak TNT czy kofeina. Jest to więc zasadniczo zbiór siedmiu esejów, które łączą się ze sobą co najwyżej bardzo luźno (a zazwyczaj wcale). Zresztą przyznaje to we wstępie sam autor, który wskazuje, że właściwie książkę czytać można na wyrywki, nie przejmując się kolejnością rozdziałów. Z wyjątkiem pierwszego z nich, który należy potraktować jako wprowadzenie.
Lista cząsteczek, o których postanowił opowiedzieć Myśliwiec, na pierwszy rzut oka może nie wyglądać zbyt ekscytująco (no może poza kofeiną… i TNT), ale dla autora każda z nich to okazja do przedstawienia historii ich odkrycia, fascynujących nieraz postaci naukowców z nimi związanych czy prób opracowania przemysłowych metod ich produkcji. Oczywiście równie ważne jest także przekonanie czytelnika o istotności tych cząsteczek dla naszego życia i cywilizacji. Każda z bohaterek książki jest też okazją do przedstawienia różnych ciekawych zjawisk chemicznych. W efekcie nie sposób się nudzić. Szczególnie że wszystko napisane jest lekkim piórem. Może nie wszystkie zabiegi humorystyczne trafią do każdego czytelnika, wszak różnimy się poczuciem humoru, ale na pewno nie będzie to dla nikogo irytujące.
W „7 cząsteczkach” Dawid Myśliwiec pokazuje, że o chemii można opowiadać ciekawie i przystępnie. Lekturze będą też towarzyszyć przyjemne odczucia estetyczne, które zapewniają bardzo ładne – i spójne ze sobą – grafiki.
