Wokół Kopca Kraka i Rynku Podgórskiego

Nakładem Muzeum Historycznego Miasta Krakowa ukazały się właśnie dwie publikacje z popularyzatorskiej, „spacerowej” serii prezentującej najciekawsze krakowskie miejsca i zabytki. Autorzy publikacji „Wokół kopca Kraka” uczynili tematem opowieści Kopiec Kraka, nazywany też kopcem Krakusa – miejsce tajemnicze i wyróżniające się w panoramie Krakowa i jego pradziejach. Kopiec otaczają tereny Krzemionek i Podgórza – niezwykle interesująca przestrzeń, pełna znaczących i charakterystycznych miejsc o bogatej historii. Drugie z prezentowanych wydawnictw to wznowienie publikacji „Wokół Rynku Podgórskiego”. Książka zachęca do podróży śladami zaginionego miasta, do miejsc, które są świadkami dawnej świetności, dowodem jego odrębności i lokalnej tożsamości. Początkiem podróży jest główny plac miejski – Rynek Podgórski. Ostatnim punktem spaceru jest budynek dawnego zajazdu Pod św. Benedyktem.

Wokół kopca Kraka
Autorzy: Elżbieta Firlet, Janusz Firlet
Kopiec Kraka, nazywany też kopcem Krakusa, to miejsce tajemnicze i wyróżniające się w panoramie Krakowa i jego pradziejach. Książę Krak według legendy opiekował się swoim ludem, ustanawiał prawa, a po pokonaniu Smoka Wawelskiego założył Kraków. Według XVI-wiecznych kronik miało to miejsce w 700 r. Od wieków górująca nad Krakowem symboliczna mogiła władcy uważana była za bezcenną narodową pamiątkę. W średniowieczu starożytnym zabytkiem interesował się kronikarz Jan Długosz(1415-1480), który korzystał także z „Komentarzy Jana z Dąbrówki (1400-1472) do „Kroniki Kadłubka”. To na kartach „Roczników” (1455-1480) pojawiła się rozbudowana wersja legendy z przekazem o pochowaniu księcia na Górze Lasoty.
Badania naukowe, poprzedzone gruntownymi poszukiwaniami historycznymi spowodowały ogromne rozczarowanie wśród licznych obserwatorów gdyż w kopcu nie odnaleziono grobu Kraka.
Co roku kopiec Kraka ożywia rękawka, festyn i zabawa będące pamiątką przedchrześcijańskich obrzędów przy symbolicznej mogile być może księcia Wiślan. Kopiec otaczają tereny Krzemionek i Podgórza – niezwykle interesująca przestrzeń, pełna znaczących i charakterystycznych miejsc o bogatej historii. Opierając się na badaniach archeologicznych, przekazujemy najnowsze  ustalenia dotyczące początków kościoła św. Benedykta, jednej z najstarszych świątyń Krakowa. Krzemionki były również istotnym miejscem o znaczeniu strategiczno-militarnym, o czym świadczą zachowany fort „Święty Benedykt”, magazyny amunicji, relikty prochowni czy widoczne w terenie umocnienia ziemne. Książka opowiada też o kamieniołomach pozostałych po pracy górników skalnych, które zmieniły pierwotny obraz Krzemionek: „Szkole Twardowskiego”, „Libanie”, „Miejskim”, „Pod św. Benedyktem”, „Bonarce”.
O znaczeniu Krzemionek stanowi też bogata sfera duchowa tego miejsca zapisana chociażby w podgórskich cmentarzach: Starym i Nowym, w obchodzie rękawki, podaniu o księciu Kraku prawodawcy i żywych legendach o mistrzu Twardowskim czy księżniczce spod kościoła św. Benedykta.

Wokół Rynku Podgórskiego
Autor: Elżbieta Lang
Wolne Królewskie Miasto Podgórze założone w 1784 roku na prawym brzegu Wisły cesarskim uniwersałem Józefa II Habsburga dzięki dogodnemu położeniu, licznym przywilejom, a przede wszystkim przedsiębiorczości tutejszych władz i mieszkańców stało się nowoczesnym, prężnie rozwijającym się miastem z brukowanymi drogami oświetlonymi światłem elektrycznym, z własną kanalizacją, licznymi budynkami użyteczności publicznej, gdzie przestrzeń przemysłowa harmonijnie przenikała się z przestrzenią mieszkalną.
Książka zachęca do podróży śladami zaginionego miasta, do miejsc które są świadkami dawnej świetności, dowodem jego odrębności i lokalnej tożsamości. Początkiem podróży jest główny plac miejski – Rynek Podgórski. Ostatnim punktem spaceru jest budynek dawnego zajazdu Pod św. Benedyktem.
W tym roku 4 lipca obchodziliśmy setną rocznicę uroczystości kiedy to prezydent Juliusz Leo i ostatni burmistrz Podgórza Franciszek Maryewski podali sobie dłonie na znak połączenia dwóch miast : historycznego Krakowa z nowoczesnym, przemysłowym Podgórzem.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content