Już za kilka dni premiera książki Paula Blooma pt. „To tylko dzieci”. Słodkie niewinne aniołki czy urodzeni socjopaci? Kim są niemowlęta i kim się stają? Paul Bloom, profesor Uniwersytetu Yale udowadnia, że już kilkumiesięczne dzieci posługują się naturalnym moralnym zmysłem, który pozwala im oceniać działania innych, odróżniać dobro od zła, sterować współczuciem i wyrażać potępienie. Na kartach swojej bestsellerowej książki „To tylko dzieci” psycholog opisuje wnioski z badań prowadzonych w Yale Infant Cognition Center. Pokazuje też jak idąc przez życie wyrastamy ponad tę prostą „niemowlęcą” moralność, stając się czymś więcej niż tylko małymi dziećmi. Patronem publikacji są także Mądre Książki!
„Badanie niemowląt jest trudniejsze niż badanie szczurów i gołębi. One przynajmniej przemierzają labirynty albo dziobią dźwignie” – pisze Bloom. Skupieni wokół niego badacze z Yale Infant Cognition Center długo szukali zachowania, którego obserwacja da im wgląd w głąb dziecięcej duszy. Jej zwierciadłem okazały się oczy. Ruch gałek ocznych to jedno z niewielu zachowań, jakie niemowlę jest w stanie kontrolować i które dostarcza naukowcom informacji o tym co dzieje się w dziecięcej głowie. Czas patrzenia na przedmiot czy osobę mówi o tym, co niemowlę rozumie. Badacze pokazywali więc dzieciom różne scenki z udziałem pacynek. W odgrywanych scenkach jednym pacynkom przypisywano rolę złych, innym dobrych – złe przeszkadzały w wykonaniu zadania, zaś dobre wspomagały osiągnięcie sukcesu. Okazało się, że kilkumiesięczne dzieci zaskakująco dobrze radzą sobie z odróżnieniem jednych od drugich.
Paul Bloom – profesor psychologii na Uniwersytecie Yale. Jest autorem i redaktorem sześciu książek, w tym entuzjastycznie przyjętej How Pleasure Works. Otrzymał wiele nagród za działalność badawczą i dydaktyczną. Publikuje artykuły naukowe oraz popularnonaukowe, między innymi na łamach The New York Times Magazine, Nature, The New Yorker, The Atlantic, Science, Slate, The Best American Science Writing. Mieszka z żoną i dwoma synami w New Haven, w stanie Connecticut.
Co ciekawe, eksperyment, który stał się punktem wyjścia do badań nad moralnością małych dzieci, wcale nie miał jej dotyczyć. Bloom chciał się przyjrzeć dziecięcemu pojmowaniu reguł rządzących życiem społecznym. Psycholog i jego współpracownicy, m.in. żona Karen Wynn, obserwowali dzieci w wieku trzech, sześciu, ośmiu i dwunastu miesięcy. I przekonali się, że niemowlęta odróżniają dobre i złe uczynki innych dużo wcześniej, niż same są w stanie zachować się dobrze lub źle. Ich zmysł moralny najpierw zwrócony jest ku innym, dopiero z czasem kieruje się do wewnątrz. Wtedy dzieci zaczynają dostrzegać swoją moralną sprawczość, odczuwają winę, wstyd czy dumę.
W swoich rozważaniach na temat moralności Bloom z jednej strony odwołuje się do przekonań Adama Smitha, który uważał, że natura obdarza człowieka zdolnością odróżniania dobroci od okrucieństwa, a także empatią i współczuciem, elementarnym poczuciem sprawiedliwości i prawości. Z drugiej strony zgadza się z Hobbesem, który za stan naturalny uważał niegodziwość, egoizm, obojętność i wrogość wobec obcych, nietolerancję. I przyznaje, że instynktowne reakcje emocjonalne, takie jak wstręt i obrzydzenie, popychają nas do uprzedzeń i nienawiści do innych oraz do najokrutniejszych czynów, z ludobójstwem włącznie.
Badacz docieka, jak ludzka wyobraźnia, współczucie, inteligencja, a także kultura i tradycja w jakiej dorastamy pozwala głębiej zrozumieć świat i rozwinąć się moralnie. Z jednej strony Bloom bada zachowania dzieci, z drugiej opisuje działania psychopatycznych morderców, religijnych ekstremistów i wybitnych naukowców. Na kartach „To tylko dzieci” nie brakuje odniesień do filozoficznych rozpraw, dorobku psychologii i socjologii, badań nad szympansami i scenek z codziennego życia. Bloom często przytacza dowcipne anegdoty o dzieciach, np. te znane z wystąpień popularnego amerykańskiego komika Louisa C.K. W swoich fascynujących rozważaniach nad tym, jak rodzi się dobro i zło, Bloom odwołuje się do odczuć moralnych związanych z każdą sferą ludzkiego życia, m.in. polityką, religią czy seksem.
Odkrycie, jak bogate jest poznawcze i moralne życie małych dzieci, to fascynujące osiągnięcie psychologii XXI wieku. Paul Bloom wnikliwie, a zarazem przystępnie i elegancko wyjaśnia, w jaki sposób przyczynia się ono do lepszego rozumienia natury ludzkiej.
Steven Pinker, autor książki „Piękny styl”Bloom to przykład wybitnego naukowca, który potrafi łączyć sprzeczne wyniki badań, ogromną erudycję i prawdziwie ludzkie podejście, tworząc pełen niuansów i chwilami zaskakujący portret natury ludzkiej, który budzi przerażenie i zachwyt.
Jonathan Haidt, autor książki „Prawy umysł”To nadzwyczaj głęboka wizja rozwoju moralności. Począwszy od niemowlęctwa, ukazuje subtelne przenikanie się wpływów środowiska i genów w kształtowaniu tego, kim jesteśmy. Obowiązkowa lektura dla entuzjastów nauk społecznych i dla rodziców.
Dan Ariely, autor książki „Potęga irracjonalności”Badania psychologiczne Paula Blooma są niezmiennie olśniewające. Dlatego właśnie sięgamy po jego książki. Później nie możemy się z nimi rozstać, gdyż urzeka nas mądry i swobodny styl opisu tych badań.
Jim Holt, autor książki „Krótka historia niczego”To niezwykle ważna książka. Panuje dziś przekonanie, że moralność jest wytworem sztucznym, gdyż odziedziczony po ewolucyjnych przodkach instynkt jest czysto egoistyczny. Poza tym wmawia się nam, że społeczeństwo ludzkie powstało na fundamentach irracjonalnych impulsów, a rozum i nasze wybory nie mają żadnego znaczenia. Tymczasem Bloom, znakomity psycholog eksperymentalny i znawca filozofii, rozprawia się z obydwoma tymi błędami.
Martha C. Nussbaum, autorka książki „Political Emotions”Cudownie zrozumiała i zabawna… Jeżeli chcesz lepiej niż dotychczas rozumieć siebie, swoje dzieci i psychopatę przy sąsiednim biurku – przeczytaj tę książkę
Sam Harris, autor książki „Free Will”Książka Paula Blooma to fascynująca podrójom dzieci. Ta lektura na zawsze zmieni nasz sposób patrzenia na niemowlęta.
Carl Zimmer, autor książki „The Tangled Bank