Autor: Uki Goñi
-
Tłumaczenie: Ewa Androsiuk-Kotarska
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2021
ISBN: 978-83-66989-23-8
-
Wydanie: papierowe
Oprawa: miękka
Format: 145 x 205 mm
Liczba stron: 464
„Prawdziwa Odessa” to książka oparta na dogłębnej kwerendzie obszernych materiałów dokumentalnych, pochodzących z archiwów rządowych Argentyny, Szwajcarii, USA, Wielkiej Brytanii i Belgii. Przy jej pisaniu autor przeprowadził także osobiście wiele wywiadów.
W oparciu o dokumenty wywiadu krajów europejskich i amerykańskich Uki Goñi rysuje złożoną sieć międzynarodowych powiązań, która umożliwiła pod koniec wojny wyjazd do Argentyny setkom hitlerowców. Wśród nich znaleźli się zbrodniarze, tacy jak Klaus Barbie, Adolf Eichmann, Josef Mengele czy Erich Priebke.
Goñi dowodzi, iż po 1946 roku kwatera główna operacji przerzutu nazistów za ocean mieściła się w pałacu Juana Perona. Samego prezydenta Argentyny oskarża o przychylność i zaangażowanie w ten proceder. Dalsze ślady szlaków przerzutowych wiodą go ku Skandynawii, Szwajcarii i do Włoch, tropy odnajduje także w argentyńskim Kościele Katolickim i w samym Watykanie. z opisu wydawcy
Każdy, kto interesuje się historią drugiej wojny światowej, słyszał o organizacji „Odessa” pomagającej po wojnie nazistowskim zbrodniarzom uniknąć sprawiedliwości. Przestępcy i mordercy byli wysyłani z Europy m.in. do Argentyny, gdzie znajdowali swój drugi dom. Powstała nawet książka i film pt. „Akta Odessy” przedstawiające działalność domniemanej organizacji. Wszystko pozostawało jednak w sferze przypuszczeń. Nikt nigdy nie natrafił na ślad „Odessy”. Istniały natomiast organizacje, które zajmowały się ratowaniem zbrodniarzy wojennych. O nich w swojej książce pt. Prawdziwa Odessa pisze Uki Goñi.
Publikacja demaskuje działalność państwa argentyńskiego za rządów Perona wspierającego ucieczki nazistowskich zbrodniarzy z Europy. To ten kraj i jego przywódca przyjęli tysiące ludzi odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione w Europie podczas wojny. Do Argentyny uciekli naziści z Niemiec oraz belgijscy, francuscy, włoscy i chorwaccy faszyści. Wśród nich było wielu ludzi mających krew na rękach. Rząd argentyński za pośrednictwem wyspecjalizowanych organizacji i grup wsparcia, sprowadzał do kraju zatwardziałych nazistów i zbrodniarzy, m.in. Eichmanna, Mengelego i Priebke.
Autor Prawdziwej Odessy pokazuje schemat działania całej siatki pomagającej zbrodniarzom wojennym. W książce znajdziemy dokładny opis tego, jak przestępcy uciekali z Europy do Argentyny, kto im pomagał, którędy przebiegała trasa ucieczki, co działo się z tymi ludźmi na miejscu, w Ameryce Południowej. Nazwy organizacji, nazwiska morderców i ludzi im pomagających, trasy przerzutowe, adresy i inne szczegóły wielkiego exodusu nazistowskich zbrodniarzy do Argentyny wypełniają karty tej pracy. To jedno z najlepszych opracowań na temat ucieczki nazistów z Europy po zakończeniu wojny.
Cenne jest to, że Goñi przedstawia wszystkich zamieszanych w ten proceder. Zwraca uwagę na udział Watykanu i kościoła katolickiego, Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, Szwajcarii oraz mocarstw zachodnich tj. Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, pomagających zbiegom i Argentynie, która stała się siedliskiem dla ludzi wyjętych spod prawa. Bez ich udziału mordercy z Europy nie przedostaliby się do Ameryki Południowej. Sama Argentyna nie podołałaby też takiemu wyzwaniu organizacyjnemu. Wszystkie te organizacje i państwa kierowały się własnymi interesami, ale efekt był ten sam: ochrona i pomoc zbrodniarzom. Odpowiedzialnych było więc wielu, ale główna wina spoczywała na Peronie i argentyńskim rządzie.
Pierwszą część książki autor poświęca stosunkowi rządu argentyńskiego i Perona wobec Żydów, próbujących przed wojną i w jej trakcie wydostać się z Europy i schronić w Ameryce Południowej. Okazuje się, że Peron nie tylko sprzyjał nazistom, ale on i jego rząd byli zdeklarowanymi antysemitami uniemożliwiającymi Żydom ucieczkę przed brunatnym reżymem do Argentyny. Oficjalnie kraj ten nie przyjmował żydowskich imigrantów. Jednak wyłudzając majątek od wielu z nich, urzędnicy argentyńscy zezwalali na przybycie i osiedlenie się ich w Argentynie. Postawa Perona i Argentyńczyków wobec Żydów, a później nazistów, jest symbolem całej tej ponurej historii.
Ostatnią część pracy Goñi poświęca prześledzeniu losów największych zbrodniarzy niemieckich, którzy z pomocą Argentyny oraz Watykanu i mocarstw zachodnich umknęli sprawiedliwości. Przykłady te są ilustracją nikczemnego zachowania wielu ludzi po wojnie, zachowania, które uchroniło zbrodniarzy przed karą i zabiło pojęcie sprawiedliwości, ofiarom zbrodniarzy odmawiając nawet moralnego zadośćuczynienia.
Dużo szczegółowych informacji w książce może męczyć czytelnika, może prowadzić do chaosu poznawczego, ale kiedy czyta się tę pracę powoli i uważnie, wszystko staje się jasne i układa w logiczną całość. Podczas lektury trzeba też dysponować pewnym zasobem wiedzy na temat powojennych losów zbrodniarzy i tego, jak wyglądał świat w pierwszych latach po wojnie, jak kształtowały się relacje międzynarodowe. To pomaga zrozumieć, dlaczego możliwa była ucieczka tak wielu przestępców wojennych i uniknięcie przez nich sprawiedliwości.
Prawdziwa Odessa powstała w oparciu o tysiące dokumentów przejrzanych przez autora w setkach archiwów w Ameryce Południowej i Północnej oraz w Europie. Ta tytaniczna, mrówcza praca przyczyniła się do odkrycia wielu nieznanych dotąd faktów: Goñi wydobył bowiem na światło dzienne sensacyjne i przerażające zarazem historie. Obnażył kłamstwa Argentyny, Watykanu, mocarstw zachodnich, udowodnił, że dawne plotki o „Odessie”, w wielu przypadkach niewiele odbiegały od prawdy. Książka jednoznacznie udowadnia, że organizacje pomagające po wojnie zbrodniarzom rzeczywiście istniały, nie były tylko literacką i filmową fikcją.