Autor: Marek Maruszczak
Ilustracje: Nastia Juriewicz
-
Wydawnictwo: Znak Koncept
Data wydania: 07.04.2024
ISBN: 9788324094998 -
Wydanie: papierowe
Oprawa: twarda
Format: 150 x 200 mm
Liczba stron: 256
Na kartach tej książki opisano oraz obrażono ponad 100 różnych ptaków, które można spotkać w Polsce. To idealny tytuł dla wszystkich miłośników tych skrzydlatych cudaków, ludzi, którzy ich nienawidzą, oraz każdego, komu stół się chybocze i trzeba coś podłożyć pod nogę.• Który ptak nabija swoje ofiary na pal?
• Kto jest w stanie przy pomocy samej kupy zabić jastrzębia?
• Komu sikorki wydziobują mózgi?
• Co robi kaczka opodal krzaczka i dlaczego jest to sprawa dla prokuratury?Jeżeli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania, to mam dla was dwie wiadomości. Najpierw zła: powinniście się leczyć. Teraz również zła, ale z numerem dwa: trafiliście we właściwe miejsce. Poza tym prawdopodobnie i tak jest już dla was za późno. Ptaki są uzależniające. Nie trzeba ich nawet za często palić. Wystarczy rzucić na nie okiem.
W książce znajdziecie dobre rady, jak przygotować się do obserwacji ptaków, tak żeby nie odmrozić sobie tyłka, nie spaść z mostu i być może zrobić jedno lub dwa zdjęcia, na których faktycznie będzie widać ptaka, a nie tylko pięćdziesiąt odcieni gałęzi. Powiem wam również, jak dobrać karmnik, gdzie go powiesić i dlaczego ucierpi na tym wasze zdrowie psychiczne.
Dowiecie się, gdzie i kiedy można spotkać poszczególnych pierzastych potomków dinozaurów. Jak robi wróbel, a jak dzięcioł i kawka. Każde z nich oczywiście robi brzydko sobie nawzajem i otoczeniu, ale dodatkowo wydają różne podejrzane odgłosy, które warto znać, żeby wiedzieć, który drań was tym razem obudził.
Mówiąc krótko, nie zdajecie sobie nawet sprawy, w jakie kłopoty się pakujecie.
od wydawcy
Lubicie książki przyrodnicze? Ja myślałam, że średnio za nimi przepadam. Przynajmniej dopóki nie trafiłam na nowsze pozycje podchodzące do tematu fauny i flory z przymrużeniem oka. Delikatnie mówiąc…
Głupie ptaki Polski. Przewodnik świadomego obserwatora Marka Maruszczaka to pozycja, która dosłownie rozłożyła mnie na łopatki. Nie znałam wcześniej strony Zwierzęta są głupie i rośliny też, dlatego kompletnie nie wiedziałam, czego mam się spodziewać. Zarówno mój teść, jak i mąż lubią czasem obserwować przelatujące ptaki i dyskutować o tym, co widzieli. Pomyślałam, że to może być książka dobra dla nich, jednak się pomyliłam, i to bardzo. Okazało się, że to rzecz idealna dla mnie.
Pełna sarkastycznego dowcipu pozycja bawiła mnie tak bardzo, że mój śmiech na pewno dało się usłyszeć na całym osiedlu. Czytałam opinie, że nie wszystkim taki rodzaj humoru pasuje, jednak do mnie trafił on idealnie. Chciałam tę książkę jedynie przejrzeć, a skończyło się na codziennym czytaniu przed snem i na obserwowaniu strony autora. Jeszcze tylko brakuje, abym zaczęła wyglądać z okna ptaków i będzie po mnie.
Jednak Głupie ptaki Polski to nie tylko zabawa, ale też nauka. Zwierzęta zostały opisane w kolejności alfabetycznej – od aleksandretty obrożnej do żurawia. Przy każdym zwierzęciu jest: ilustracja, „jego cytat”, nazwa gatunkowa, nazwa wymyślona przez autora, dane (występowanie, rozmiar, odgłosy), a także miejsce do zaznaczania, czy widziało się tego ptaka. Do tego mamy krótki, jednostronicowy opis jego najważniejszych cech.
Rysunki Nastii Juriewicz, które znalazły się w książce, mnie zachwyciły. Czytałam o kontrowersjach związanych z użyciem AI do ich tworzenia, jednak uważam, że ilustratorka poświęciła im dużo pracy, więc należy ją za nią docenić. Efekt na pewno przyciąga oko. Nie jestem jednak ornitologiem, więc nie wiem, na ile przedstawione ptaki są zgodne z rzeczywistością.
Informacje zostały podane w przyjaznej formie – jest konkretnie, krótko i z jajem. Z pewnością po lekturze wiele z nich zostanie nam w głowie na zawsze. Na przykład to, jak powstał Toruń. Książkę tę czyta się jak dobrą powieść, a nie atlas zwierząt. Chociaż oczywiście można do niej zaglądać tylko wtedy, gdy chcemy sprawdzić, który z pierzastych drani zagląda do nas przez okno.
Dla kogo są Głupie ptaki Polski Marka Maruszczaka? Dla wszystkich miłośników przyrody obdarzonych dużym poczuciem humoru i łaknących ciekawostek. A dla kogo nie są? Na pewno nie są dla młodszych dzieci oraz dla ludzi uważających, że żarty z ptaków są poniżej pasa.
Tylko uważajcie – zakup tej książki to mały krok, który dzieli Was od zostania miłośnikiem ptasiarstwa!