Autor: Gideon Greif, Itamar Levin
-
Tłumaczenie: Urszula Poprawska
Tytuł oryginału: Aufstand in Auschwitz. Die Revolte des jüdischen „Sonderkommandos” am 7. Oktober 1944
Wydawnictwo: Prószyński i Spółka
Data wydania: 2023
ISBN: 978-83-8352-062-9 -
Wydanie: papierowe
Oprawa: miękka
Format: 200 x 155 mm
Liczba stron: 424
To była ostatnia rzecz, jakiej mogli się spodziewać esesmani. Sądzili, że mają przed sobą nie ludzi, ale podludzi – bezwartościowe istoty, pozbawione uczuć i woli, które bez sprzeciwu wykonają każdy rozkaz. Tak jak trudno sobie wyobrazić, że wytresowany pies nagle rzuci się na swego pana, tak trudno było dopuścić myśl, że więźniowie się zbuntują. W końcu spełniali straszną, odrażającą „pracę” już od miesięcy, a nawet lat. „Pracowali” w miejscu, w którym ich bracia znajdowali śmierć. Czasem okłamywali ofiary, kiedy te pytały, co stanie się z nimi za kilka minut, albo udawali, że nie słyszą ich pytań. Widzieli nagie kobiety i mężczyzn, wlekli ich zwłoki, wyrywali im złote zęby, zwłokom kobiet obcinali włosy, palili ciała i mielili ich kości. I tacy mieliby podnieść rękę na przedstawicieli rasy panów? Nigdy!
Lecz właśnie to stało się w dzień szabatu, pierwszego miesiąca żydowskiego kalendarza, tiszri. 7 października 1944 roku wybuchło powstanie. Jedyne, do jakiego doszło w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau, największej i najpotworniejszej fabryce śmierci w historii ludzkości.od wydawcy
Powstanie w Auschwitz autorstwa Gideona Greifa i Itamara Levina to kolejna książka na temat Holokaustu. Tym razem izraelscy badacze dokonali analizy powstania żydowskiego Sonderkommanda w KL Auschwitz w październiku 1944 roku. Książkę należy uznać za ważną i potrzebną, ponieważ temat w niej poruszany nie jest do dziś dobrze znany zarówno historykom, jak i szerszemu gronu czytelników. To tematyka wciąż wymagająca pogłębionych badań.
Niestety, praca obok wielu zalet, ma też wady. Przede wszystkim jednak trzeba podkreślić, że autorzy dokonali wielkiej pracy, pozyskując w trakcie badań nowe źródła do omówienia podejmowanego tematu. Zebranie wypowiedzi i wspomnień, relacji świadków i uczestników wydarzeń, o których jest mowa w książce, to ogromna zasługa autorów. Większość osób, która była świadkami i uczestnikami powstania Sonderkommando w Auschwitz, już nie żyje. Na szczęście pozostały nam ich relacje, dokumenty przez nich spisane i wydobyte na światło dzienne przez izraelskich badaczy.
Na podstawie tych dokumentów powstała książka Greifa i Levina. Warto jednak podkreślić, że jest to praca napisana przede wszystkim w oparciu o te źródła. Niewielka jest tu literatura przedmiotu, podobnie jak lista opracowań, do których sięgnęli autorzy. Opowieść o powstaniu Sonderkommando w Auschwitz jest podana z perspektywy więźniów, uczestników wydarzeń.
Sama książka ma też niestety kilka innych niedociągnięć. Autorzy piszą o antysemityzmie polskich więźniów w obozie, ale brak jest przypisów do tych informacji (s. 34), a jeśli już przypis jest, to odsyła do opracowania historycznego, a nie źródła. Autorzy często operują też stereotypami, np. pisząc o wrogiej postawie polskiej ludności wobec Żydów (s. 157). Brak tu szerszego kontekstu, tła historycznego, które mogłoby wyjaśniać taką, a nie inną postawę tej ludności. Takie sytuacje zdarzały się, ale zrozumienie procesów historycznych wymaga szerszego spojrzenia. Zresztą, kilka stron dalej, autorzy sami zaprzeczają swoim wcześniejszym stwierdzeniom (s. 159). Jeszcze ciekawiej jest, kiedy Greif i Levin piszą, że największym problemem dla żydowskich powstańców z Auschwitz nie byli Niemcy, ale polska ludność spoza obozu nastawiona antysemicko (s. 268). Tymczasem na następnej stronie twierdzą już, że ludność polska pomagała Żydom. Trudno powiedzieć, co autorzy mieli na myśli, konstruując swoje wypowiedzi w taki sposób.
Izraelscy badacze dość bezkrytycznie korzystają z relacji i wspomnień świadków i uczestników zdarzeń, o których piszą. U niektórych czytelników kontrowersje może wzbudzić ocena powstania. Wydaje się, że większą winę od Niemców za jego upadek ponosi międzynarodowe podziemie w Auschwitz niechętne Żydom. To znowu spojrzenie świadków i uczestników tamtych zdarzeń.
Po lekturze książki nasuwa się wniosek, że nie sposób pisać o Holokauście, wyrywając go z realiów społecznych i historycznych tamtych czasów, bez szerszego kontekstu i dogłębnej analizy historycznej, których tu zabrakło. Powstanie w Auschwitz to prezentacja przemyśleń i wniosków oraz odczuć świadków i uczestników zdarzeń, napisana w oparciu o ich relacje i wspomnienia. Pomimo wspomnianych wcześniej niedociągnięć, nie ulega wątpliwości, że jest to cenny i potrzebny głos w dyskusji o Holokauście. To głos ofiar, ich spojrzenie na tamte wydarzenia; i pod tym względem jest to niewątpliwie praca wartościowa.